42 +18

1.6K 66 46
                                    

🌼🌼🌼

Jeden całus, Drugi długi całus, trzeci namiętny całus. Długi i namiętny pocałunek wraz z mieszaniem śliny. W sypialni starszego chłopaka można było słychać ciche posapywania, można było ujrzeć ubrania porozrzucane na podłodze.

Powolne ruchy Yoongiego w wejściu Hoseoka działały na nich jeszcze bardziej i jeszcze bardziej ich napalały. Jeszcze bardziej pragnęli swoich ciał, jeszcze bardziej chcieli poczuć upragnione uczucie dojścia. Yoongi przyspieszył ruchy bioder przy tym całując szyję młodszego zostawiając krwiste malinki. Po pokoju odbijały się jęki młodszego, sapnięcia oraz zderzanie się dwóch ciał o siebie. Yoongi pokochał ten dźwięk, pokochał piękny dźwięk wydobywający się z ust Hoseoka.

- A-Ahhh! Yooni proszę tam - zaskomlał chłopak czując uderzenie w swoją prostatę, wraz z mocnymi ruchami starszego wygiął się w łuk czekając na uczucie spełnienia.

Tak długo czekał by poczuć Yoongiego, czekał na te cudowne połączenie ich ciał w jedność. Czekał od zawsze na tego jednego. Na Min Yoongiego

🌼🌼🌼

Zmęczeni chłopacy patrzyli na siebie wciąż próbując unormować oddechy po oczekiwanym spełnieniu. Yoongi wyszedł z wnętrza Hoseoka kładąc się koło niego i biorąc go w swoje ramiona. Trwali w ciszy ale im to nie przeszkadzało. Wystarczyło im tylko delikatne i pełne miłości spojrzenia, szczere uśmiechy i swoje ciepło by się zrozumieć, by wiedzieć że to ta osoba. Że dla niego żyje. Że mam po co żyć. Może i przez długi czas ich znajomość znikła, może pojawiły się problemy, może pojawiły się złe myśli, ale są teraz tu razem w swoich ramionach. Wiedzą, że przeżyją jeszcze dużo, kłótnie, smutek, zawiedzenie ale razem to pokonają i będą się cieszyć. Bo nie zawsze związek to tylko słodycz, oni dobrze to wiedzą. Aby być szczęśliwym trzeba pokonać dużo przeszkód i nie można się poddać. Brakowało im obu tego na początku, brakowało im tej siły, którą teraz oboje zyskali. Czasem nie mamy wyboru i się boimy czegoś zrobić, pokonać siebie i się zmienić. Dużo jest zagubionych osób w dzisiejszym społeczeństwie, ale zawsze znajdzie się ta nadzieja, nawet mała. Chcemy chwycić tą nadzieję i wyjść z złych myśli wokół nas. Znajdzie się ta osoba, która gdy się nawet tylko uśmiechnie zmieni nasz humor. Znajdzie się coś przez co możemy być szczęśliwi. Znajdzie się ktoś lub coś przez co będziemy chcieli doznać szczęścia bez problemów, aby zdobyć na to siłę i odwagę czasem trzeba odsunąć swoje myśli o kompromitacji, o obawach. Jesteśmy ludźmi, popełniamy błędy. Nikt nie jest idealny. Takimi przykładami jest Yoongi wraz z Hoseokiem, nie poddali się. Taehyung wraz z Jungkookiem, mimo bólu i przykrych przeżyć są razem i nie chcą już żadnych smutków i złych rzeczy.

🌼🌼🌼

Dzisiaj jest ten dzień, dzień w którym Yoongi zamierza oświadczyć się Hoseokowi. Białe płatki usypane po balkonie, świece na stole dodające romantyczną atmosferę wokół dwójki i wokół gwiazd świecących na niebie. Szczere uśmiechy, ciepło bijące od nich. Ale nie zawsze musi być tak pięknie i nie zawsze oświadczyny są udane. Yoongi klęcząc przed Hoseokiem i się uśmiechając w stronę młodszego, młodszego który teraz płakał z wzruszenia.

- przeżyliśmy dużo Hoseok, smutek, zawiedzenie, złość, pogardę, szczęście i miłość... - wziął głęboki oddech otwierając pudełeczko i chwytając rękę chłopaka - nie umiem opisać co do ciebie czuję, no kurwa nie mogę powiedzieć to jak cię kocham bo nawet słowa tego opisać nie mogą. Kurwa Hoseok, jak dla innych ludzi słońce jest nowym początkiem dnia, i czują coś z szczęścia to dla mnie ty jesteś takim Słońcem. Czasem denerwującym słońcem - zaśmiali się obaj- ale kurwa, kocham cię. Kocham cię Jung Hoseok. Jesteś dla mnie jedynym szczęściem, jedyną osobą która może sprawić uśmiech na mojej ponurej twarzy. Nawet jak kiedyś byłem z Jiminem, to miałem w głowie ciebie. Może i nawet wtedy byłem samolubny wobec Jimina ale nie mogłem o tobie tak łatwo zapomnieć. Chcę z tobą spędzić jak najwięcej czasu, patrzeć na twoje piękne policzki, błyszczące oczy, te twoje kurewsko kuszące usta. Pragnę cię tylko dla siebie, pragnę twojego szczęścia. Więc, czy takie słońce jak ty, wyjdzie za takiego gbura jak ja? - i jak myślicie co mogło pójść nie tak? Hoseok się zgodził, ale co mogło zepsuć tą atmosferę?

Pierścionek nagle wypadł z pudełeczka, a Yoongi jak poparzony zaczął biec po pierścionek, ale na jego nieszczęście pierścionek wypadł zza balkonu, a widząc że spada do studzienki krzyknął głośno i wybiegł z domu jak poparzony próbując sięgnąć pierścionek, śmiech Hoseoka pewnie można było usłyszeć nawet na końcu miasta. Yoongi miał tylko jedno w głowie "zaraziłem się od tego debila Namjoona jego destrukcją!"

🌼🌼🌼

The end

🌼🌼🌼

Dziękuję wam za czytanie kochani ❤️❤️❤️

Dziękuję wam za czytanie, za komentowanie i za dawanie gwiazdek ❤️❤️❤️ to bardzo mnie motywuje do tworzenia i poprawia mi humor za każdym razem gdy widzę wasze komentarze oraz ilość wyświetleń.

Myślałam dużo jak ma wyglądać zakończenie tego, bo szczerze ale nie umiem pisać zakończeń.

Ale myślę, że udało mi się i bardzo podobało wam się opowiadanie, co do następnego opowiadania jeszcze pomyślę, jeśli macie propozycję to piszcie śmiało i jaki chcecie główny ship

Życzę wam miłego i pogodnego ranka/ popołudnia/ wieczoru/ nocy

🌼🌼🌼

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

𝗣𝗛𝗢𝗕𝗜𝗔 | Sope, TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz