- Co planujesz dalej Naru? - Odezwała się Izumi, która obecnie znajdowała się w kuchni i przygotowywała kolację dla ich dwójki. - Nie powiedziałeś Tsunade o wszystkim, a na dodatek nic nie wspomniałeś o tamtym Uchiha. - Spojrzała z zainteresowaniem na twarz blondyna, który siedział przy stole ze zmęczonym wyrazem twarzy. Miał zbyt wiele na głowie i zbyt mało czasu na to wszystko.
- Na razie mogę go jedynie obserwować. Na razie udało mi się pokrzyżować mu plan przyzwania Dziesięcioogoniastego, ale wierzę, że znajdzie jakiś inny sposób, aby ziścić swoje plany. Na dodatek trzeba posprzątać cały ten burdel związany z organizacją oraz trzeba przygotowywać podłoże pod porozumienie między Ukrytymi Wioskami. - Zdradził, co obecnie zajmowało jego myśli. Chociaż wyglądał na zwykłego nastolatka, to planował rzeczy, które mogą zmienić sytuację na całym znanym im kontynencie. - A na dodatek sprawa z Cesarstwem i Dzikimi Ziemiami. Zbyt wiele rzeczy dzieje się jednocześnie.
- Prawda. - Przytaknęła i postawiła na stole talerz z kanapkami. - Jednak na razie, Cesarstwo jeszcze nie podjęło żadnych ruchów. Dzikie Ziemie nadal borykają się z problemami wewnętrznymi, chociaż to samo można powiedzieć o naszym kontynencie podzielonym na Kraje i o sporach pomiędzy nimi.
- To dlatego, że nie mają przed sobą wspólnego celu. Wierzę, że gdy nadarzy się odpowiednio trudny przeciwnik, to będą w stanie się zjednoczyć. Nie wiem jednak, co będzie, gdy ewentualny wróg zostanie pokonany. Czy ten sojusz przetrwa, czy się rozpadnie, czy może przemieni w coś całkiem nowego.
- Jak Cesarstwo? - Zapytała dziewczyna i usiadła naprzeciw niego. Jednak Naruto jedynie pokręcił głową.
-Nie, nie ma szans, aby przywódcy zgodzili się na jednego rządzącego. Raczej powinni iść w kierunku rady, czy czegoś takiego, ale chyba za bardzo się zapędzam w przyszłość. Na razie, trzeba rozwiązać sprawę z Akatsuki. Jednak nim zaczniemy działać, ty musisz przejść egzamin umiejętności i stać się oficjalnym shinobi. Potem skupimy się na misjach i podniesieniu swoich pozycji w osadzie. Gdy już będziemy mieli siłę przebicia w wiosce, rozpoczniemy wdrażanie swojego planu. Dodatkowo musimy przejąć ludzi i obiekty po organizacji i zacząć to wykorzystywać do zbierania informacji o Akatsuki i tamtym człowieku. - Izumi skinęła lekko głową i zaczęli w ciszy cieszyć się posiłkiem. Coś, co dla niektórych jest czymś normalnym, dla nich było spełnieniem marzeń. Jednak nie mogli odgonić się od przeczucia, że coś złego się wydarzy w niedalekiej przyszłości.
CZYTASZ
Demon otoczony nienawiścią
Fiksi PenggemarPo tym jak Sasuke Uchiha ucieka z wioski, jego najlepszy przyjaciel decyduje się opuścić wioskę i rozpocząć samotne poszukiwania. Przed tym jednak poprosił V Hokage o to aby uznać go za uciekiniera, co miało mu pomóc w poszukiwaniach. Jednakże nikt...