41; oddał pocałunek

317 26 0
                                    

Louis

- Więc, Harry. - Uśmiechnąłem się delikatnie upijając łyk mojego expresso.

Zamierzałem bliżej poznać Harry'ego, właściwie odkąd go poznałem był tajemniczy, mało o sobie mówił. Przeczuwam, że po prostu nie chciał, jednak wolałbym coś o nim wiedzieć. Miałem cień nadziei, że opowie mi o swoim wypadku. Nie chciałem jednak nalegać, bo wiedziałem jak cholernie trudny jest to temat dla niego, dlatego też zdecydowałem, że poczekam na odpowiedni moment bądź kiedy Harry uzna, że chce się tym ze mną podzielić.

- W zasadzie to rzadko rozmawiamy o sobie... Może wykorzystamy ten czas właśnie na to? - Spojrzałem w jego stronę z delikatnym uśmiechem.

- Dobrze. - Westchnął opierając się łokciami o stół postanawiając nie protestować. - Co chcesz wiedzieć w takim razie?

wszystko.

- Sam nie wiem, co robiłeś przed tą pracą, jak z rodziną, jakieś przygody? cokolwiek. - Posłałem mu delikatny uśmiech na co wziął głęboki oddech oddech.

- Zanim zacząłem pracować przy lodowisku, dorabiałem sobie jako ogrodnik, jeśli chodzi o moją rodzinę to mam młodszą siostrę, a co do przygód... Chyba nie przeżyłem żadnej na tyle ciekawej... - Westchnął spoglądając w moją stronę.

- Nie mówiłeś, że masz siostrę. - Uśmiechnąłem się delikatnie. - Będę mógł ją kiedyś poznać? Jestem ciekaw czy jest takim samym gburem jak Ty. - Zachichotałem, na co brunet niemal zabił mnie swoim spojrzeniem. - Tylko żartuję. - Uśmiechnąłem się delikatnie.

- Wyjechała za granicę. - Westchnął. - Sam chciałabym ją zobaczyć... Nie widzieliśmy się już kilka lat. Na święta wysyłamy sobie jedynie kartki. - Dodał biorąc łyk swojej kawy. - Ale to nie ważne, możesz teraz powiedzieć coś o sobie. - Spojrzał na mnie odkładając kubek.

- Co mogę Ci powiedzieć. - Westchnąłem. - Mam cztery siostry i brata, wszyscy są młodsi. Łyżwiarstwo interesowało mnie już od małego, zawsze chciałem to robić. - Uśmiechnąłem się. - Jednak nigdy nie liczyłem na to, że będę miał trenera. - Spojrzałem na niego. - W dodatku tak przystojnego trenera. - Delikatnie przegryzłem wargę, w pewnym momencie nachylając się w stronę mężczyzny, by następnie musnąć jego usta.

Byłem prawie pewien, że mnie odepchnie, jednak tego nie zrobił.

zrobił to o czym nawet nie pomyślałem zanim to zacząłem.

oddał pocałunek.

teach me | larry Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz