POV Maya ~~~
Dziś ja i Riley mamy swoją pierwszą randkę. Znamy się już chwilę i spędziłyśmy ze sobą sporo czasu, ale tym razem wiemy co do siebie czujemy i wiemy, że tego chcemy. W końcu oficjalnie mogę nazywać ją moją dziewczyną. No prawie. W szkole się nie afiszujemy i widujemy tylko u mnie. Po prostu wiemy, że ludzie by gadali. A to nigdy dobrze nie wpływa na relacje. To nie tak, że chcemy to całkiem ukryć, niech wiedzą, ale po co zwracać na siebie zbytnią uwagę? To jest nasze i tylko i wyłącznie nasze.
Wyciągam książki z szafki. Zaraz zaczynają się lekcje, więc podchodzi do mnie Farkle.
— Cześć Maya — mówi i opiera się o
szafkę— O hej.
— Odrobiłaś pracę domową? — pyta
— Cholera nie! Dużo tego było? — panikuje bo miałam się poprawić żeby móc przyjaźnić się z Riley
— No trochę — odpowiada
— Dobra wyciągnę ją od kogoś.
Wychodzę przed szkołę i rozglądam się za jakimś kujonem. Dużo uczniów jest tu przed rozpoczęciem lekcji
Widzę, że Darby się zbliża. Miałam być lepsza, wiem i miałam nie sprawiać kłopotów. No ale jak nie oddam zadania Matthews'owi to będzie jeszcze gorzej.
— Ej ty! — wołam — Oddawaj pracę domową. Tą do Matthews'a.
— Ale...
— Dawaj nie gadaj. Rzucę ci jutro stówę bo dziś nie mam gotówki.
Wyciąga ją szybko z plecaka i mi oddaje.
— Dobra z ciebie koleżanka — mówię z uśmiechem i wracam do szkoły
— Już mam zadanie — podchodzę dumnie do Farkla
— Od kogo tym razem?
— Od Darby.
— Wiesz, że na ciebie naskarży?
— Wtedy złamię jej nos lub podbiję oko.
— Ostro — mówi chłopak — Czyli to tak wygląda twoja przemiana.
Wywróciłam oczami i oparłam sie o szafkę. Ostatnia taka akcja. Nim się obejrzałam, podszedł do nas Friar, który o dziwo, przestał działać mi na nerwy. Farkle wciąż nie jest do niego w pełni przekonany, ale stara się dla mnie i Riles.
— Jak leci? — zagadał
— Spoko, Maya już komuś groziła i wyłudziła zadanie domowe — powiedział mu Farkle
— Wow zwolnij, jest dopiero przed 8.00 — śmieje się Lucas — Nie miałaś się poprawić?
— Spokojnie. Małymi kroczkami. I nie, nie groziłam. To była wymiana.
— Co ty taki blady? — Farkle zapytał chłopaka
— Oglądałem Plotkarę całą noc.
— To trzeba Cię ożywić — mówi do niego Farkle
— Co proponujesz? — pyta Lucas
— Ujeżdżanie owiec — zażartowałam a oni się zaśmiali
— Żartuj sobie, ale to naprawdę nie takie proste — powiedział i położył mi dłoń na ramieniu
— Naucz mnie kiedyś — mówię
— Kto wie, może będzie okazja.
— Ej a o czym w ogóle to zadanie? — otwieram notatki Darby
CZYTASZ
𝙋𝙚𝙤𝙥𝙡𝙚 𝘾𝙝𝙖𝙣𝙜𝙚 𝙋𝙚𝙤𝙥𝙡𝙚 18+ ~ Rilaya
Fanfic[pl] "𝑻𝒓𝒖𝒅𝒏𝒐 𝒎𝒊 𝒛𝒏𝒊𝒆𝒔́𝒄́ 𝒎𝒚𝒔́𝒍, 𝒛̇𝒆 𝒌𝒕𝒐𝒔́ 𝒄𝒊𝒆̨ 𝒛𝒓𝒂𝒏𝒊ł. 𝑻𝒓𝒖𝒅𝒏𝒐 𝒎𝒊 𝒛𝒏𝒊𝒆𝒔́𝒄́ 𝒎𝒚𝒔́𝒍, 𝒛̇𝒆 𝒎𝒐𝒈ł𝒂𝒔́ 𝒋𝒖𝒛̇ 𝒏𝒊𝒆 𝒛̇𝒚𝒄́" Maya Hart-Hunter - dziewczyna którą zna całe miasto, dziewczyna która jest...