Śnieg chłodny spada na chodniki.
Przy drogach kosze i śmietniki.
A ja biegnę, niczym szkło pęknięta,
Ponieważ brakuje mi ciepła.Trafiam do domu, pod koc.
Widzę gwiazdy, zapada noc.
Jednak jest coś, co sprawia, że jestem przejęta,
Albowiem brakuje mi ciepła.Zapadam w sen, a w nim ludzie.
Są oni szczęśliwi, dzięki cudzie?
Ja jednak szlocham cicho pod ścianą,
Bo brak mi ciepła — chciałabym być kochaną.
CZYTASZ
Wspomnienia |Drabble I Wiersze|
PoetryZbiór wierszy i drabbli mojego autorstwa. Amatorska poezja i te sprawy