Rozdział 12

81 9 0
                                    

Przygotowywałem sie do wyjścia, ubrałem na siebie czarny podkoszulek i skurzaną kurtkę. Otworzyłem okno i wyskoczyłem. Ruszyłem przez las pod dom Emily. Stanąłem przed jej domem i zapukałem. Wyszła z domu ubrana w kurtkę. Popatrzyła się na mnie.
-Tobie człowieku nie zimno? Środek nocy prawie haalo.
Zaśmiałem się tylko a ona zamykała drzwi. Szłem powoli w stronę lasu. Gdzie ty leziesz? Popatrzyłem na nią zdziwiony. Szła w zupełnie innym kierunku.
-Nie mieliśmy iść do lasu?
-Obiecałam Katie że po nią przyjdę i pujdziemy razem.
-A mnie pytałaś o zdanie?spytałem wkurzony.
-Nie a boisz się jej? Zje cię w całości.
-Bardzo śmieszne.
-wiem. Uśmiechnęła się.
Nagle przerwaliśmy rozmowę i zatrzymaliśmy się pod domem. To tutaj powiedziała do mnie. Patrzyłem na dom nie wyróżniał się wyglądał jak większość domów w okolicy. Z domu wyszła Katie. To jak idziemy zapytała się dziewczyna. Jasne odpowiedziałem i ruszyliśmy w stronę lasu.

Talala 9 rozdział dobije do 10 i oficjalnie mówie wyzwanie zaliczone

Blask księżyca    •Zakończone•|poprawa Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz