Leżeliśmy tak i co jakiś czas tylko patrzyliśmy na siebie. Usiadłem i skierowałem wzrok na nią prosto w jej oczy ona zrobiła to samo. Odwróciłem głowę i patrzyłem się przed siebie. Czemu w ogóle ja ją tu przyprowadziłem? Biłem się z własnymi myślami.
Coś się stało? Zapytała dziewczyna wpatrując się we mnie. Mi możesz powiedzieć dodała.
Właśnie w tym problem że nie mogę pomyślałem. Nic się nie stało wymamrotałem. Dziewczyna spuściła ze mnie wzrok. Nie wiem czemu ale chciałem by tak zostało ona i ja w tym miejscu tak po prostu. Gdy patrzyła mi w oczy czułem się tak dziwnie jakby jej wzrok przenikał mnie, a ona sama w oczach miała te iskierki. Siedziałem zamyślony puki Katie nie wyciągnęła mnie z transu Nathan szukają nas. Nie chętnie wstałem i poszliśmy w ich kierunku powolnym krokiem a ich wołania było słychać coraz bardziej aż w końcu doszliśmy. Emily podeszła do nas. Gdzie wy byliście zapytała nas. Przejść się powiedzieliśmy w tym samym momencie i popatrzyliśmy na siebie i się śmialismy. No dobra chodźcie coś zjeść powiedziała Emily przerywając nam. Poszliśmy pod namioty wyciągnąłem jedzenie z plecaka. Usiadłem i wszyscy zaczeliśmy jeść jak na pikniku.
***
Ja się zbieram. Powiedziała Emily podchodząc do namiotu i zaczęła go składać Victor zaczął składać drugi by jej pomóc. Ja tu jeszcze zostaje podeszłem do stawu. Jak wolisz usłyszałem z tyłu głowy głos Emily.
CZYTASZ
Blask księżyca •Zakończone•|poprawa
FantasyNathan 17 letni chłopak który wprowadza się do rodziny zastępczej i zaczyna nowe życie. Jednak jest on samotny posiada tajemnice przez której ukrywanie nie jest otwarty na znajomości jednak wszystko się zmienia gdy poznaje pewną dziewczynę jak długo...