Uzumaki || Naruto || Wolno Pisane

Zapoznanie i kolejna decyzja

- Jaskinie Kudo Arufa ? Nigdy nie słyszałem o tym miejscu, gdzie to ? - Zapytała młoda Nara lecz odpowiedzi nie udzielił jej Hajime a Chino.

- Jaskinie moich przodków znajdą się w kanionach Kraju Ziemi daleko na północ jeszcze na części krainy przodków - Na słowa Wilka cała trójca młodych geninów schowała się za swoim mentorem.

- To coś gada ?! - Wykrzyczała dziewczyna wskazując na szarego wilka patrząc na swojego mistrza.

- Chino mówiłem ci że ludzie nie są przyzwyczajeni do gadających wilków więc ograniczaj się do warczenia i wołania hau hau - Spojrzałem karcąco na Chino a ten jedynie zawarczał w moją stronę i obrażając się zwrócił się w stronę dalszej drogi - On już tak ma wybaczcie mu - Zaśmiałem się nerwowo na co reszta tylko parsknęła śmiechem.

- Jeden ninja w naszej wiosce ma gadające psy ale po prostu nie chwali się nimi - Dodał szybko starszy Uchiha.

- Tak słyszałem coś o nim, Kakashi Hatake kopiujący ninja, ciekawe nawet bardzo ciekawe - Odpowiedziałem drapiąc się teatralnie po brodzie - No cóż to by było na tyle, ruszajmy w drogę chciałbym jak najszybciej dotrzeć do Sungakure najlepiej unikając wrogów różnej maści - Dodałem po czym powolnym krokiem ruszyłem przed siebie a wraz ze mną cała drużyna z Konohy.

Idąc tak powoli dało się zauważyć że każdy ma do mnie jakieś pytanie - To zadacie wasze pytania czy będziemy bawić się w podchody ? - Zadałem to pytanie całkowicie znudzonym głosem, na co Chino się zaśmiał.

- To może ja zacznę - Powoli wyrwał się do przodu młody Hyuga - Jestem ciekaw z jakiej ukrytej wioski pochodzisz, zakładam że z Iwagakure skoro jesteś Mędrcem który ma kontrakt z Wilkami mającymi swój dom w Kraju Ziemi ?

- Tak i nie, urodziłem się w przygranicznej wiosce Kraju Ziemi i Kraju Wodospadów lecz całą moją naukę o sztuce ninja pobrałem od matki i ojca więc nie mam przynależności do żadnej wioski lecz pochodzę z Kraju Ziemi - Teraz właśnie zdałem sobie sprawę jak dobrze jest mieć przygotowaną historyjkę na później, miałem dopieszczony każdy szczegół.

- Gdzie chowałeś się tyle lat ? - Tym razem pytanie padło od młodszego Uchihy.

- Byłem w wielu miejscach, głównie wędrowałem po krajach jako najemnik lecz nigdy nie zabijałem chyba że miałem powód, a tak to zgłębiałem sztukę walki i wszelkiego rodzaju jutsu, najdłużej przebywałem w kraju daleko za Krajem Ziemi, nazywa się on Nihsho jest to wielokulturowy kraj - Ta część historii była dosyć prawdziwa jest taki kraj ale nigdy nie byłem tam w formie astralnej, może czas się tam wybrać ? Ale to po misjach.

- Teraz rozumiem czemu nie ma cię w książkach Bingo - Wyrwał się z słowami ich Jonin - A no tak nie wiesz co to książka Bingo - Powoli Kei wyjął z jednej kabury małą podłużną książeczkę oprawioną w brązową skórę - Książeczka Bingo to coś w rodzaju spisu wszystkich niezarejestrowanych ninja lub tych którzy są zbiegli, przeważnie są w niej przestępcy lecz są wyjątki - Dodał pośpiesznie.

- Rozumiem, masz rację nie wiedziałem o takiej książeczce chyba będę się musiał w nią zaopatrzyć aby wiedzieć na kogo uważać, ale jest haczyk aby takie coś posiadać prawda ? - Dopytałem patrząc na Kei'a uważnym wzrokiem.

- Tak masz rację, Bingo posiadają tylko Shinobi lub osoby upoważnione przykładowo Policja Konohy, tam jest ona obowiązkowa, możesz także się o nią ubiegać zostając Niezależnym Shinobim jakiejś Ukrytej Wioski wtedy został byś przydzielony do Specjalnego Oddziału Anbu danej wioski ale nie słuchał byś konkretnych rozkazów Kage tylko tych najważniejszych - Przez chwilę nad tym myślałem po czym spojrzałem na Chino który wylegiwał się teraz pod drzewem nie daleko nas.

- To może być dobre rozwiązanie Hajime, mógłbyś dalej podróżować swoją drogą a czasami wykonywać jakieś misje danej wioski, najlepiej moim zdaniem gdybyś dołączył do Konohy, poznał byś klan itd. - Zaśmiał się szary wilk a ja się tylko uśmiechnąłem w myślach, miał rację gdybym dołączył do Konohy mógłbym dowiedzieć się tego i owego a przy okazji mieć oko na Naruto oraz moich przyjaciół.

- Dobry pomysł, czemu by tego nie spróbować - Spojrzałem na Kei'a - Wychodzi na to że będziemy podróżować razem, pójdę na pierwszą wartę, wyśpijcie się chciałbym jutro dotrzeć do Suny - Wstałem powoli prostując nogi i idąc w stronę drzewa gdzie chciał się wdrapać i zacząć wartę.

- A ty nie chcesz poznać naszych zdolności ani nic ? - Wypalił nagle Hyuga.

- A po co, już znam dzięki mojemu Mangekyo - Odpowiedziałem odwracając się do nich bokiem i ukazując w jednym oku mojego Mangekyo Sharingana trzy łezki ułożyły się tak aby stworzyć trójkąt, natomiast z czarnej źrenicy wychodziła cztery ogony tworzące spirale aż do tęczówki - Pozwala mi przejrzeć każdego i posiąść informacje na jego temat, a też w miarę możliwości skopiować jego umiejętności, lecz to są tylko dwie z wielu jego zalet - Dodałem po czym rozpłynąłem się w mgle - Wyśpijcie się.