↷ 널 어쩌면 좋을까?
─── ・ 。゚☆: *.☆ .* :☆゚. ───
— Mógłbyś trochę się opanować?
Zbliżał się koniec dnia.
Miasto pokrywał coraz większy mrok i Minhyuk musiał lekko wysilić swój wzrok, by dostrzec to, co znajdowało się tuż przed nim.
Wracał z Shownu z zakupów, gdzie kupowali kolejny płaszcz, który koniec końców lądował na samym dnie szafy, będąc nie noszonym.
Wpadli też do sklepu z biżuterią, która zawsze do niego przemawiała.
Pierścionki z diamentami różnych wielkości, kolorowe chokery, czy kolczyki , które aż krzyczały bogactwem i ekstrawagancją.
Szczególnie zaciekawiły go srebrne kolczyki w kształcie krzyża z czerwonym kamieniem na środku.
Nienawidził złotej biżuterii, zresztą kojarzyła mu się ona z tandetą i czymś, co każdy człowiek mógł zakupić.
Ponad połowa populacji mogła kupić byle jakie złote kolczyki, które kosztowały tyle, co mleko w markecie.
Gardził tym, będąc ponad to.
Wyszedł stamtąd z kolczykami oraz zegarkiem, który nawet mu się nie podobał.
Kupił go tylko dlatego, że pochodził z najnowszej kolekcji oraz mógł 'przypadkiem' słyszeć, jak dwójka nastolatków gapiła się na niego rozmarzonym wzrokiem.
Czy kupił go tylko dlatego, by pokazać im, że go na to stać? - oczywiście.
Czy żałował swojego wrednego zachowania? - nigdy.
— Nie rozumiem, co tym razem próbujesz mi zarzucić? — Jeśli miał być szczery, to męczyły go bezpodstawne insynuacje jego kompana.
Jest świadomy tego, iż miał okropny charakter, za który odpowiedzialni byli jego rodzice.
CZYTASZ
astroworld | l.jh + i.ck
Fanfiction↳❝everything we've created is an art, but some of them weren't pretty❞↲ ▪ gdzie changkyun w oczach jooheona był tylko dziwnym chłopcem w okularach, który zbyt mocno kochał sztukę