W poniedziałek rano naszą pierwszą lekcją był angielski z naszym ulubionym, starym wąsaczem''.
Dzwonek zadzwonił i wszyscy weszliśmy do klasy. Ja musiałam wciąż siedzieć w ławce z Gilbertem. Powiedziałam mu tylko ciche cześć i zaczęłam rozpakowywać moje książki.
-Za tydzień ma się odbyć konkurs z literowania. Już nie w szkole. Będzie to konkurs wojewódzki Nasze województwo reprezentuje nasza szkoła. Zaś ze szkoły są wybierane dwie osoby, które jako para będą brać udział w tym konkursie naszą szkołę będą reprezentować Państwo Blythe.-spojrzał na mnie i bruneta.
-Zgadzacie się na udział udział?-Pokiwaliśmy głowami na pytanie nauczyciela.
-Dobrze, po lekcji dam wam materiały i omówimy szczegóły. Wracamy do lekcji-I zaklaskał, żeby uspokoić klasę.
-Damy radę Aniu-szepnął do mnie Blythe.
-Wiadomo-odparłam.
Lekcja minęła bez wielkich uniesień. Tylko raz Cole spytał nauczyciela, dlaczego nie ogoli sobie tego obleśnego wąsika. Po lekcji nauczyciel dał nam wszystkie potrzebne materiały z Gilbertem umówiliśmy się iż postaramy się napisać ten konkurs jak najlepiej. Zanim się obejrzałam nastał poniedziałek i zarazem dzień konkursu. Ja, Gilbert i Panna Stacy czekaliśmy na rozpoczęcie konkursu.,, Stary wąsacz'' się rozchorował na grypę. Nikomu z tego powodu nie było przykro. Wręcz czułam się bardziej pewna naszego sukcesu, gdy była z nami nasza wychowawczyni moje obawy, że coś się stanie były mniejsze lub zaliczymy niepowodzenie. Konkurs się rozpoczął. Naszej dwójce szło bardzo dobrze i już po chwili wyeliminowaliśmy paru konkurentów. Nadeszła pora na półfinał. Słowa literowaliśmy na zmianę raz ja ,a raz Blythe.
-Drużyna z Avonlea: frywolność-prowadzący konkurs po swoich słowach wskazał na Gilberta.
-F-R-Y-W-O-L-N-O-Ś-Ć-powiedział Gilbert bez zająknięcia.
-Dobrze, teraz pana partnerka z drużyny: Afirmacja
-A-F-I-R-M-A-C-J-A-przeliterowałam
-Wspaniale, następna drużna: Afront
-A-W-R-O-N-T
-Niepoprawnie! Odpadacie.
Trwało to jeszcze chwilę dopóki nie została tylko nasza drużyna i jeszcze jedna. Patrzyli oni na nas z wyższością.
-Marchewko nie przejmuj się nimi damy radę-szepnął mi brunet na ucho. Wzdrygnęłam się na jego słowa i na jego oddech, który był na moim karku.
Po chwili rozpoczął się finał. W pierwszej obie drużyny odpowiedziały prawidłowo. Zaczęła się bardziej stresować i chwyciłam Gilberta za ręko tylko ją delikatnie uścisnął jakby bał się, że mi się coś stanie.
-A teraz drużyna z Avonlea: Dezynwoltura
-D-E-Z-Y-N-W-O-L-T-U-R-A-powiedziałam na jednym wdechu
-Poprawnie, następna para: Utracjusz
-U-T-R-A-C-J-U-S-Z
-Bezbłędnie, Avonlea: Mitrężyć
-M-I-T-R-Ę-Ż-Y-Ć-powiedział Gil
-Prawidłowa odpowiedź! Druga drużyna: Dekadencja
-D-E-K-A-D-Ę-C-I-A
-Niepoprawnie, Avonlea wygrywa!
Rzuciłam się w ramiona mojego partnera. I...popłakałam się ze szczęścia to było coś zachwycającego i niesamowitego w jednym nie mogę uwierzyć, że udało nam się to zrobić. Odebraliśmy nagrodę i gratulacje. Nagrodą były puchary dla każdego z nas oraz koperta z pieniędzmi.
-Brawo! Zasłużyliście na wygraną Powiedziała nasza wychowawczyni.
To było cudowne przeżycie! Pod wieczór byłam już w domu i sprawdziłam telefon, a tam na Instagramie szkoły:
avonela.school Nasza para śpiących wygranych! Gratulacje wygranej fantasy.cordelia i blythe.gil
art_mackenzie gratulacje wygranej i co tu się stało?!
fantasy.cordelia czekaliśmy na naszą kolej w konkursie chciało nam się spać iii tak wyszło.
diana. #shirbert słodko razem wyglądacie i gratki wygranej
fantasy.cordelia dziękuje Diano i nie zgadzam się z tym pierwszym stwierdzeniem, Diano. I co oznacza ten hasztag?
art_mackenzie ten hasztag to sens mojego istnienia
Karolsloane #shirbert
Jane.andrews gratulacje zasłużyliście #shirbert
sweet.ruby Odwal się od mojego chłopaka ty szmato! @fantasy.cordelia
blythe.gil nie jestem twoim chłopakiem i to ty odwal się od Ani i ode mnie. Nigdy więcej nie mów tak o Ani.
art_mackenzie @pink.ruby zostaw Anię w spokoju!Jakbyś nie wiedziałą to ,,szmata'' służy do wycierania podłogi...oj ups chyba, że mówimy o tobie
fantasy.cordelia zostaw mnie Ruby...
diana. @art_mackenzie +10000000 i ode mnie do @sweet.ruby 🖕🏼
Po komentarzu Ruby na Instagramie i odpowiedzi Gilberta, którą zobaczyłam postanowiłam napisać do Gilberta.
Księżniczka✨
Wiesz, że dałabym sobie radę z Ruby...
Królewicz👑
Wiem Aniu...Nie chcę, żeby ciebie skrzywdziła. Obiecałam ,ż nie pozwolę cię skrzywdzić
Księżniczka✨
Dziękuje, a zmieniając temat wiesz co oznacza to ,,shirbert''
Królewicz👑
Nie mam bladego pojęcia. Zdaje mi się, że wszyscy o tym wiedzą tylko nie my...
Księżniczka✨
Cole nawet napisał, że to jego sens życia. Spytamy ich w szkole, a na razie to dobranoc i miłych snów.
Królewicz👑
Dobranoc niech ci się przyśni coś cudownego.
A co jeśli ty mi się przyśnisz?
---------------------
7 rozdziałów do końca...
Kolejny rozdział jutro i będzie w nim smutno.
CZYTASZ
Wymarzona dziewczyna
Dla nastolatków,,-Może to jest twoja wymarzona dziewczyna''-szepnął Karol do Gilberta. 2 część-,,Na zawsze,Marchewko '' •Opowiadanie opiera się na akcji z serialu,,Ania nie Anna''jednak akcja odbiega od fabuły serialu!•