5

515 11 0
                                    

Wstałam rano o 6.00, zawsze tak wstaje . Podeszłam do szafy i ubrałam się , stwierdziłam że skoro tu nie naprawiam motorów to mogę ubierać się ładnie a nie w strój teamu Maćka .

 Podeszłam do szafy i ubrałam się , stwierdziłam że skoro tu nie naprawiam motorów to mogę ubierać się ładnie a nie w strój teamu Maćka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Od zawsze miałam taki styl ale w Polsce nie wypada tak chodzić , na szczęście w Korei to normalne.
Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie owsiankę na śniadanie, zjadłam ją i posprzątałam po sobie. Postanowiłam iść na siłownie a wiec pobiegłam do kooka zapytać gdzie jest
T/i: jungkook wstawaj ! Gdzie macie siłownie?
Kook:piwnica drzwi obok łazienki
T/i: dzięki
Pobiegłam do pokoju się przebrać

 Postanowiłam iść na siłownie a wiec pobiegłam do kooka zapytać gdzie jest T/i: jungkook wstawaj ! Gdzie macie siłownie?Kook:piwnica drzwi obok łazienkiT/i: dzięki Pobiegłam do pokoju się przebrać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszłam z pokoju i pobiegłam do piwnicy w której była siłownia. Założyłam słuchawki zapuściłam ulubioną playliste moją i Maćka . Zrobiłam mocny trening. Zaczynając od godziny na bieżni , ćwiczeń na mięśnie brzucha i nóg kończąc na godzinnym waleniu w worek treningowy. Gdy miałam wychodzić zobaczyłam chłopców z otwartymi buziami.
T/i: zamknijcie buzie bo wam mucha wleci
Kook: skąd ty tak umiesz?
S: no właśnie
T/i: no nauczyłam się to nic nadzwyczajnego
Dzwonek do drzwi
T/i: otworze ... JACK HOLDER!? Co ty tu robisz stary ? Tyle czasu cię nie widziałam( rozmowa po angielsku)
Jack: mam twoje cudeńko po drodze wpadłem też moim pomożesz mi?
T/i: jasne to najpierw twój potem mój i ściganko?
Jack: zawsze i wszędzie
S: mkhhh nie przeszkadzam ?
T/i: no może trochę
S: (dl namjoona) o czym oni mówią?
N: zaraz wam powiem
T/i : jack poczekaj sekunduje przebiorę się i wezmę rzeczy i jedziemy
Jack: luzik masz 10 minut
T/i: idziesz ze mną ? Uwierz nie chcesz z nimi siedzieć

Poszliśmy z Holderem do moje go pokoju i zamknęłam drzwi na klucz. Poszłam do łazienki wzięłam prysznic i ubrałam strój do naprawiania motorów. Spakowałam kask strój buty i ochraniacze do crossa do sportowej torby i wyszliśmy z pokoju. Oczywiście detektyw Yoongi zadawał pytania typu : kto to jest ? Czego chce? Gdzie idę ? Kiedy wróce? Itp... wyszliśmy z domu i podeszłam do busa Jacka . Mój i swój motor trzymał w busie a teraz jedziemy na najbliższą dużą polane .
NA POLANIE:
Wyszliśmy z busa i wyciągnęliśmy motory. Wyjęłam narzędzia i zaczęłam od silnika kończąc na najmniejszym detalu.
Jack: Maciej to ma jednak szczęście że ma dziewczynę która dzieli z nim pasje ... moja myśli tylko o zakupach
T/i: współczuje a tak poza tym skończyłam idę się przebrać a ty wypróbuj ...

Poszłam do busa się przebrać

Usiadłam na moje cudeńko i ruszyłam na jednym kole

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Usiadłam na moje cudeńko i ruszyłam na jednym kole. Dołączyłam do Jacka i zaczęliśmy wyścig . Wygrałam ... potem wygłupialiśmy się wylądowaliśmy w błocie z siedem razy byliśmy cali brudni
Jack: i co ty bratu powiesz?
T/i: nwm a co ja mu powiem jak Magic przyjedzie?
Jack: to on nie wie?!
T/i: nie wie myśli że jestem kujonką do tego dziewicą która nigdy nikogo nie miała
Jack: no to powodzenia w tłumaczeniu się
T/i: chodźmy już ? Wpadasz do mnie czy jedziesz już?
Jack : jadę ale odwiozę cię i twój motor
T/i: musimy go dyskretnie podłożyć
Jack: albo wejdziemy do domu z buta wjeżdżam cali w błocie z kaskami od crossa i w tym stroju i zobaczymy ich miny?
T/i: przekonałeś mnie
Pojechaliśmy busem pod Dorm i wyjęłam moją crossówke , postawiłam pod domem i podeszłam do Jacka
Jack : już patrzą przez okno a raczej sam Jin
T/i : chodź musimy wejść przy okazji weźmiesz prysznic i się przebierzesz bo jesteś w błocie
Jack: jasne

Weszliśmy praktycznie z buta wjeżdżam , wszyscy jak na zawołanie zjawili się przy drzwiach.
S: kurwa T/i czemu jesteś w błocie ?!
T/i: bo się wyjebałam
J: czemu masz strój na motor?
T/i: bo bym się zabiła gdybym go nie miała
Kook: chcesz mi powiedzieć źe ta maszyna przed domem jest twoja ?
T/i : tak jest moja a teraz sory ale idę z Jackiem (czyt. Dżekiem) się wykąpać i przebrać
S: tak razem?!
T/i: pojebało cię mam Ch....
Znaczy jack ma dziewczynę

Szybko uciekliśmy do pokoju
Jack: kurwa jaka akcja prawie się wydało
T/i : pilnuj mnie lepiej następnym razem
Jack : idę się wykąpać
T/i: spoko masz ręczniki
POV YOONGI
Gdy T/i poszła do pokoju z Jackiem się przebrać podeszłem do Rap Monstera
S: o czym oni gadali?
N: o jakim cudeńku wyścigu i T/i ma w czymś mu pomóc dziwne

T/i dziwnie się zachowuje ciągle z kimś rozmawia lub pisze i uśmiecha się do telefonu jak naćpana . Moje przemyślenia przerwała T/i i jack którzy wyszli z domu i wsiedli do busa.
S: coś mi tu nie gra T/i dziwnie się zachowuje...
J: nie mieszam się w to ja chce ją tylko przelecieć
S: a tylko spróbuj ją tknąć to cię wykastruje
J: warto będzie
Jin: porozmawiajmy z nią jak wróci

Czekałem na nią w salonie i się doczekałem. Była cała w błocie a w ręce trzymała kask.
S: kurwa T/i czemu jesteś w błocie ?
T/i : bo się wyjebałam

Po naszej wymianie zdań okazało się że jeździ na crossie i idzie się wykapać a jack razem z nią
S: ale tak razem?!
T/i:pojebało cię mam Ch....
Znaczy jack ma dziewczynę

Tym zdaniem kompletnie zbiła mnie z tropu...

Kobieta w męskim świecie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz