22

276 4 0
                                    

Następnego dnia obudziłam się z uśmiechem na ustach, to właśnie dziś dowiem się czy moje dziecko będzie chłopcem czy dziewczynką. Wczoraj podczas rozmowy z Maćkiem obiecałam ,że od razu po badaniu przyjdę do niego. Cieszę się niezmiernie z tego co mam ,Maciej stara się odzyskać pamięć , dziecko w drodze . Wszystko zaczęło się układać. szybko się ubrałam i pognałam do samochodu kierując się do ginekologa. Na miejscu byłam po niespełna 12 minutach. Bez żadnych ceregieli udałam się na 2 piętro i po wcześniejszym zapukaniu weszłam do środka. Porozmawiałam chwile z lekarką o moim ogólnym samopoczuciu, po czym usiadłam na fotelu i podwinęłam bluzkę. Żel drażnił moja skórę.

- mogła by pani nie mówić mi płci, chciałabym dowiedzieć się w tym samom momencie co nażeczony a on niestety nie mógł tu być-odparłam niepewnie

-ależ oczywiście zapisze płeć na kartce i dołożę do koperty wraz ze zdjęciem.

-bardzo pani dziękuje. a tak poza tym z dzieckiem wszystko w porządku?

-wszystko w jak największym porządku ,proszę przyjść za miesiąc na kontrole. Do widzenia

-Do widzenia

Odebrałam od pani ginekolog kopertę i pognałam do ukochanego. szczęście rozpierało mnie od środka. Po chwili byłam już w sali Maćka który przeglądał coś na telefonie.

-hej skarbie-powiedziałam spokojnie aby go nie wystraszyć

-hej , dobrze że jesteś

-coś sie stało? jesteś jakiś przygaszony...

-oglądałem moje dawne starty i wygrane... byłem naprawdę dobry

-kochanie ty nadal taki jesteś, jak tylko stąd wyjdziesz od razu zabiorę cię na stadion. A teraz mam coś specjalnego. Otworzymy to razem , chciałam dzielić tę chwile wspólnie.

Wyjęłam kopertę po czym ostrożnie ją otworzyłam. Z moich oczu popłynęły łzy szczęścia...

-Skarbie będziemy mieli syna-krzyknął radosny chłopak

Byłam szczęśliwa jak nigdy. Istotka rozwijająca się we mnie od kilku miesięcy to chłopiec...

KILKA DNI PÓŹNIEJ

Właśnie przyjechałam po miłość mojego życia do szpitala, nareszcie z niego wychodzi. Poszłam po wypis dla niego po czym do jego sali aby wraz z nim udac się do naszego środka transportu. Postanowiłam że zabiorę go na stadion gdzie jakiś czas temu jeździł jako kapitan tutejszej drużyny. Liczyłam że odwiedziny tego miejsca pomoga w odzyskaniu pamięci. Na miejscu czekała na nas niespodzianka w postaci kolegów z drużyny i najbliższych przyjaciół Macieja. Mina chłopaka była niesamowita, widziałam zaskoczenie i błysk szczęścia w jego spojrzeniu. Znienacka podniósł mnie zakręcił i pocałował z niezwyłą miłością. Wszyscy zgromadzeni zaczęli bić brawa. Maciek odstawił mnie delikatnie i spojrzał mi w oczy z szczęściem i miłością.

- Pamiętam!!! Rozumiesz?? Przypomniałem sobie. pamiętam wszystko zawody, oświadczyny, przyjazdy do ciebie do Korei...

-Kocham cie Maciek

-Też cię kocham T/i najmocniej na całym świecie...

Teraz wiedziałam że wszystko powoli zaczyna się układać...



Kobieta w męskim świecie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz