☆ 15. Nago?!

3.2K 336 9
                                    


Tamtego wieczoru nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. To było przegięcie ze strony mamy. Ona powinna mi to wszystko powiedzieć wcześniej. No heloł! Jednego wieczoru poznaję jej faceta i od razu dowiaduję się, że za parę miesięcy biorą ślub, a na dodatek on mi mówi, żebym zwracała się do niego per tato! Trochę za dużo atrakcji, prawda?

Musiałam dać jej spokój. Wszystko przyjęłam z uśmiechem. Oczywiście sztucznym. Dopiero w zaciszu mojego pokoju ryczałam w poduszkę. Dobrze, że miałam przy sobie Luke'a. Chłopak każdego wieczoru usypiał mnie. Gdyby nie on nie przetrwałabym tego czasu. A najgorsze jest to, że nie mogłam się zwierzyć własnej matce!

Dni mijały mi dość szybko. Nie chciałam myśleć o tym wszystkim dlatego za każdym razem gdy wracałam ze szkoły zakopywałam się w łóżku i powtarzałam wszystko do egzaminów na zakończenie trzeciej klasy. Miałam je dwa dni po balu letnim, więc musiałam się wcześniej wszystkiego nauczyć.

        Dosłownie wymiotowałam tymi wszystkimi pojęciami. Literki mieniły mi się w oczach. Pod koniec tygodnia każdy napis falował. Ale przynajmniej byłam w stu procentach pewna, że jestem przygotowana.

Wiecie co było parę dni po tym nieszczęsnym obiedzie? Pan O'Neil wprowadził się do nas.  Stwierdził, że nie chce pozostawać daleko od mojej mamy, a ona kategorycznie się nie zgodziła żebyśmy się obie wprowadziły do jego mieszkania.

Nasz mały domek zamienił się w rupieciarnię. O'Neil przywiózł ze sobą wielkie akwarium ze skalarami, małą siłownię i kilka mebli. Nie mam pojęcia po co mu to wszystko!

Okropnie dziwne było dla mnie, gdy rano wchodziłam do kuchni, a on już tam siedział i pił poranną kawę jednocześnie przeglądając gazetę. Zawsze proponował mi podwózkę do szkoły, a ja zawsze z gracją mu odmawiałam. Jak na razie nikt się nie dowiedział, że on jest moim przyszłym tatusiem i miałam nadzieję, że nikt się nie dowie. Przynajmniej do zakończenia roku. Potem już mogli nawet napisać notkę w gazecie o ich ślubie.

Najgorsza była jedna noc. Było wyjątkowo gorąco, jak na Londyn. Nie mogłam spać. Stwierdziłam, że czuję nagłą suchość w gardle. Poszłam do kuchni chcąc się napić wody. Gdy zaspokoiłam swoje pragnienie odwróciłam się napięcie i ruszyłam w kierunku schodów. Jednak weszłam w coś. A dokładniej w kogoś. Pan O'Neil wpadł na mnie. Muszę dodać, że był w samych majtkach! No bez przesady! Przecież jeszcze nie był u siebie. Idiota mógł się ubrać, prawda? A nie paraduje prawie nago!

Uwierzcie mi, że to był okropny widok.


BTW ☆ l.h ✓Where stories live. Discover now