***
Tym razem musiałam wyjść wcześniej z pracy. W końcu musiałam się przygotować do wyjazdu. Protestowała bym aby z nim nie jechać Ale może być znośnie.***
Czekałam na Rose pod szkołą tańca, ona wcześniej skończyła pracę A ja muszę kupić sukienkę na bal.
Rose- przepraszam że tak długo czekałaś Ale idziemy na imprezę w sobotę z chłopakami, ty też- wsiadła i zapieła pasy
- no dobrze- ruszyłam z miejsca***
Byłyśmy już w praktycznie każdym sklepie i teraz pora na jedzenie.Usiadłyśmy na kanapie.
- na co masz ochotę?- otworzyłam kartę
Rose- chyba zjadłabym Ramen z wołowiną, a ty?- spojrzała na mnieZłożyliśmy zamówienia, podczas czekania wydawało mi się że widziałam Mina z jakąś kobietą, to jego życie, nie mieszam się.
***
Po zjedzonym posiłku, wraz z Rose odlozylysmy zakupy do samochodu i udałyśmy się do parku.Kupiliśmy sobie dwie gałki lodów i usiadłyśmy na ławce, brakowało mi takiej rozmowy z ukochaną siostrzyczką.
Rose- Hey, czy to nie Jimin z jakimś typkiem?- wskazała palcem
W tym momencie miałam dwie opcje. Uciekać gdzie pieprz rośnie albo zostać i udawać że nie znam jego towarzysza. Zanim zdążyłam podjąć decyzję oni byli już obok.
Park- hejka- przytulił mnie
Rose- hej Oppa- przytuliła go- A to kto?
Park- to jest Min Yoongi, JiWoo chyba pracujecie razem?- spytał się mnie
-tak- usiadłam z powrotemStarałam się nie skupiać wzroku na Yoongim.
Park- my mamy do załatwienia jeszcze kilka spraw, może spotkamy się na kieliszek wina?- spytał
Rose- jak najbardziej- uśmiechnęła się
Min- do zobaczenia JiWoo- uśmiechnął się do mnieTamta dwójka odeszła A ja odetchnęłam z ulgą.
Rose- on na Ciebie leci- powiedziała przekonana- zabiera tylko Ciebie na ten wyjazd i teraz to!- krzyknęła
- to jest służbowy wyjazd, przecież teraz się normalnie pożegnał
Rose- on chce abyś była.w jego łóżku!!
- masz bujną wyobraźnięObydwie wstalysmy z ławki i ruszyliśmy w stronę domu. Nie mam ochoty iść do Parka na to wino Ale wiem że Rose chce.
I że ja się tak dla niej poświęcam, nie wiarygodne.
Zaczęłam pakować walizki bo w końcu ten wyjazd jest jutro, przysxykowalam sobie ubranie na wieczór i spakowałem wszystkie potrzebne rzeczy na wyjazd. Podłączyłem telefon do ładowarki i poszłam na taras, wzięłam sobie zimną cole i usiadłam na huśtawce. Patrzyłam się w niebo, słowa Rose zaczęły mi się wydawać prawdziwe... Będzie jak będzie.
Dopiłam napój I odłożyłam szklankę do zlewu, poszłam się przebrać w ubrania na wieczór.
Rose czekała już na dole.
***
Usiadłyśmy na kanapie i czekaliśmy aż Jimin do nas dołączy, Mina jestcze nie było. Park przyniósł trzy butelki wina i jakieś przekąski. Usłyszał dzwonek do drzwi i poszedł otworzyć. Yoongi przyszedł do nas i usiadł obok mnie, to będzie długi wieczór...Jak tam kisielki?
Za niedługo akcja się rozkręcić!
Miłego dnia/nocy🐑🌈🖇🌩💕
CZYTASZ
Sex Sekretarka/// M.Y
Fiksi PenggemarPracujesz w dużej korporacji, twój szef jest miłym człowiekiem. Któregoś dnia przychodząc do pracy zauważyłaś karetkę, na ziemi leżał twój raczej martwy szef. Kto by przeżył upadek z 15 piętra? Tydzień później odbył się pogrzeb i następnego dnia prz...