• 4

1.6K 37 3
                                    

Pov: Asia

Chłopaki zebrali się ok. godziny osiemnastej. Kiedy wyszli, postanowiłam, że posprzątam po ich posiłku. Talerze i sztućce włożyłam do zmywarki, resztę naleśników wstawiłam do lodówki, a dodatki schowałam do szafki. Jak tylko się z tym uporałam, poszłam wziąć prysznic. Po długiej i gorącej kąpieli zmyłam resztki makijażu, związałam włosy w kucyka, przebrałam się w piżamę i odpaliłam serial "you" który obecnie oglądałam na zabicie czasu. Ekranizacja jak zwykle mnie wciągnęła, a zegarek wskazywał godzinę pierwszą. Teoretycznie i tak nie mam na jutro planów, wiec mogłam siedzieć całą noc i skończyć serial, jednakże uznałam, że lepiej będzie, jak zostawię sobie trzy ostatnie odcinki drugiego sezonu na inny dzień. Na szybko przejrzałam social media, po czym ułożyłam się do snu. Za kilkanaście minut już spałam.

20.12.2019
Powoli otwierałam swoje zaspane oczy, promienie światła przebijały się przez okno i niedosuniętą roletę. Godzina jedenasta czterdzieści trzy. Odruchowo wzięłam telefon do ręki i spojrzałam na powiadomienia.

2:53 Instagram: patec_wariatec zaczął/zaczęła Cię obserwować.

3:02 Instagram: poczciwykrzychu zaczął/zaczęła Cię obserwować.

10:20 Messenger: Mamusia🧡 cześć kochanie, jak tam idzie pakowanie? Kiedy i o której do nas przyjedziesz?

Im to się w nocy nudzi?-Mówię do siebie zdziwiona, zerkając na powiadomienia z Instagrama. Za 4 dni wigilia, a ja nawet nie spakowana, plus nie mam kupionych prezentów dla rodziców ani mojej chrześnicy. Chyba dziś będę musiała się tym zająć. Dobrze być zorganizowaną osoba i mieć już wszystko przygotowane.-karcę się w myślach. Spoglądam w kalendarz, piątek, pewnie w galerii będzie dużo ludzi, na co automatycznie odechciało mi się tam iść, kocham święta, ale nienawidzę tego tłoku w centrach handlowych. Mus to mus, wygramoliłam się z łóżka, poranna toaleta, delikatny makijaż i szybka zmiana ciuchów. Biały sweterek, czarne spodnie i trampki.-dziś się dużo nachodzę wiec, postanowiłam, że postawię na wygodę. Gdy byłam gotowa, na szybko zjadłam płatki z mlekiem i odpisałam mamie.

Do Mamusia🧡
Cześć mamuś, spakuje się pewnie w niedziele rano haha, a po południu powinnam już przyjechać. Dziś jeszcze lecę po prezenty. Pozdrów tatę, kocham was.

Zakładając kurtkę, usłyszałam i poczułam wibracje w tylnej kieszeni. Wyjęłam telefon, wiadomość od mamy, przeczytałam i szybko odpisałam, wzięłam kluczyki od samochodu i wyszłam z mieszkania.

Od Mamusia🧡
Tata też pozdrawia, całujemy naszą kochaną córeczkę. A z prezentami się nie wygłupiaj i nic nie kupuj!

Dojeżdżając do celu, wymyśliłam prezent dla małej, ale niestety dla rodziców nie, co skutkowało tym, że będę musiała chodzić po sklepach, dopóki nie znajdę czegoś odpowiedniego. Na początku skierowałam się do sklepu z biżuterią, w którym znalazłam idealne srebrne kolczyki w kształcie gwiazdek dla mojego małego skarba. Następnie przeszłam obok zoologicznego i pomyślałam o moim kochany pupilu, który został z rodzicami w moim rodzinnym mieście. Nie mogłam się oprzeć i weszłam do środka. Oglądając zabawki, obrożę, zauważyłam chustę w świąteczne wzory, bez dłuższego namysłu wzięłam ją i skierowałam się do kasy. Po żmudnej wędrówce po tych pieprzonych sklepach znalazłam prezenty dla rodziców. Dla mamy wybrałam szkatułkę na biżuterie i jej ulubione perfumy, dla taty wybrałam golarkę elektryczną i jego ulubioną czekoladę. Kiedy najgorsze miałam za sobą, wystarczyło tylko kupić papier ozdobny i jakieś ozdoby do niego.

Wszystko kupione, teraz mogę sobie pozwolić na jakiś obiadek.-myślę, rozmarzając się o ciepłym posiłku. Udałam się do zdrowej jadłodajni, nałożyłam sałatkę i mięso, a do tego wzięłam kompocik. Kiedy zjadłam, udałam się do samochodu i wpakowałam wszystkie kupione rzeczy. W domu zajęłam się pakowaniem prezentów i słuchaniem świątecznej muzyki. Gdy tylko skończyłam, walnęłam się na kanapę, wyciągnęłam telefon i przeglądałam social media. Nagle dostałam wiadomość od nieznanego numeru..

____________________________________________________________
Dziś krótki rozdział bez naszych kurierów, ale nie martwicie się w następnym ktoś się pojawi. Nie wiem jak wy, ale pisząc ten rozdział poczułam święta haha. Mam nadzieję że rozdział się podobał, jutro będzie następny! 💖

Czysty Przypadek || Poczciwy KrzychuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz