Maggie, Maggie...9

1K 45 19
                                    

Prędzej czy później.. ta propozycja musiała paść. .

Skoro wszyscy tak zachwycają się ostatnio jednym filmem, to może czas i na mnie, żeby go zobaczyć zaczęła Maggie. Alex spojrzała na nią badawczo i czekała na dalszą część.

Pewnie będziemy musiały coś pokombinować, ale.. nie ma odwrotu. Zapraszam Cię do kina powiedziała Maggie i czekała z niecierpliwością na odpowiedź.

Ty? ze mną do kina? niby na jaki film chciałabyś pójść zapytała zdziwiona aktorka. MIna Sawyer nie pozostawiała wątpliwości.

-----

Jednak czapka, bluza i ciemne okulary to był jakiś pomysł mówiła podekscytowana Alex siedząc już w ciemnym kinie. Tak ubrana, nie zwróciła niczyjej uwagi. Razem z Maggie mogły teraz ze spokojem obejrzeć film w którym grała główną rolę kobiecą. Danvers znała ten film na pamięć.. mogła więc skupić się na tym, jak reaguje na jej grę choćby albo przede wszystkim Maggie.

Sawyer próbowała udawać, kontrolować swoje reakcje.. za każdym razem kiedy na ekranie postać Alex była w tarapatach, serce Maggie przyspieszało.
I jak.. dało się wysiedzieć? zapytała Alex zaraz po wyjściu z kina.
Nie było najgorzej.. muszę przyznać, że miło spędziłam czas przyznała Maggie. W ostatnim czasie za sprawą Danvers, studentka znacznie zmieniła swój harmonogram. Nie można powiedzieć, że opuściła się w nauce. Zauważała jednak, że istnieje jeszcze coś oprócz tego.
Jakieś szybkie jedzenie przed spaniem? zaproponowała Alex. Kobieta zawsze starała się odwlec moment ich rozstania. Powrót do pustego domu, a kolejna godzina w miłym towarzystwie. To równanie zawsze miało ten sam wynik.
Szybkie mówisz? Jutro mam zmianę w kawiarni. Powinnam już powoli się zbierać przemawiał rozsądek Maggie.
Jak ty to robisz? Studia, staż i jeszcze praca. Sporo tego. Nie sądzisz? Spytała Alex, nie kryjąc podziwu.
Studia i staż bo chcę. Praca bo muszę. Akademik i cała reszta sporo kosztują. Nie mam złotej rybki, ani funduszu na studia założonego po urodzeniu stwierdziła ironicznie Maggie.
Twoi rodzice nie pomagają ci w opłatach? To przecież dosyć istotne kwoty zdziwiła się Alex.
Moi rodzice zapomnieli o mnie z chwilą, kiedy pierwszy raz w życiu złożyłam wszystko w całość. Pochodzę z małej miejscowości. Córka homoseksualistka nie mieści się w jej granicach westchnęła Maggie.
Lećmy na jakiegoś hot-doga.. i tak już mnie zagadujesz szybko próbowała zmienić temat Sawyer. Alex zawsze bacznie słuchała wszystkich wypowiedzi kobiety. Nie dziś i nie jutro, ale chciała usłyszeć co to znaczy złożyć wszystko w całość, tym bardziej, że kolejne dni pokazywały jej, że i ona wciąż jeszcze wiele się o samej sobie dowiaduje.
Alex dosłownie uwielbiała Maggie. Każda godzina, każdy dzień, pokazywały jej jak barwną jest ona postacią i jak wielkim szczęściem jest móc z nią porozmawiać nawet o głupotach.

Dzięki tak wspaniale spędzanym dniom, Alex nawet nie zorientowała się jak szybko nadszedł dzień zdjęć do nowego filmu. Termin zdjęć wielokrotnie się przesuwał z wielu względów. Ostatecznie jednak wyznaczono datę. Przynajmniej dwa tygodnie w Kanadzie.. tyle musiała liczyć na pierwszą turę. Jej znajomość z Maggie trwała już dobre dwa miesiące. Kobiety nie widywały się codziennie, ale pozostawały w ciągłym kontakcie. Jednak perspektywa wyjazdu do Kanady była dla Alex nieco przerażająca. Maggie zaś może i nawet się cieszyła. Co prawda było już o wiele lepiej. Nie dostawała już takich zawrotów głowy od zapachu Alex. Małymi krokami patrzyła na nią już tylko i wyłącznie jak na przyjaciółkę. Starała się nie dostrzegać jej wdzięku, jej dopasowanych jeansów czy dekoltu, który działał na jej wyobraźnię. Dwutygodniowa przerwa była jej jednak potrzebna. Musiała złapać drugi oddech. Misja nie zakochania się w Alex Danvers była bardziej wyczerpującą jak myślała.
---_----
Tak jestem już na miejscu. Jutro pobudka o 4 rano. Mamy do nagrania scenę o wschodzie słońca.. opowiadała Alex rozmawiając z Maggie jak każdego wieczoru.
W takim razie uciekaj spać. Jutro dasz z siebie wszystko. Jestem tego pewna zagrzała ją Maggie i obie odłożyły telefon. Od momentu, kiedy w życiu Danvers pojawiła się Maggie, Alex cały czas zastanawiała się, czy wszystko jest ok.. coś jej cały czas nie pasowało..albo może pasowało zbyt dobrze. To nieustanne uczucie, że coś się dzieje..
-------
Pobudka przyszła zdecydowanie za wcześnie. Alex leniwie przeciągnęła się w łóżku. Nowy film, nowa przygoda, nowa szansa. Zdjęcia zaczynały się tego dnia wyjątkowo szybko. Chcieli rozpocząć o 4 rano.. a gdzie tu jeszcze cała masa przygotowań..
Alex weszła na plan. Nalała sobie kawy i starała się rozbudzić.
Panno Danvers, poproszę do siebie usłyszała głos charakteryzatorki, która na stoliku rozłożone miała całą masę cieni i podkładów.
Jaka panno? Zabrzmiało jakbym miała ze sto lat. Jestem Alex uśmiechnęła się i podała dłoń kobiecie.
W takim razie miło mi.. nazywam się Sam i zrobimy coś razem, żeby nikt nie widział, że musiałaś wstać o tak nieludzkiej godzinie zaśmiała się kobietą i podała dłoń na przywitanie. Alex nie grała może w dziesiątkach filmów. Wiedziała jednak, że przyjazna atmosfera na planie to bardzo dużo. Godziny powtarzania czasami ciągle tej samej sceny, zmęczenie i znużenie robiły swoje. Miła atmosfera wynagradzała to wszystko.
Gdybym u każdego miała tak mało pracy zaśmiała się Sam, kończąc makijaż Alex.
Miło słyszeć. Gdybyś widziała cerę mojej przyjaciółki Maggie, to jest dopiero piękny egzemplarz. Delikatna jak jedwab i naturalny mahoniowy odcień powiedziała Alex i sama zdała sobie sprawę z tego, że zabrzmiało to bynajmniej dziwnie. Sam spojrzała na nią..
No cóż. Niektórzy mają już to coś, no i inaczej patrzymy chyba na bliskie nam osoby powiedziała zadziornie wizażystka. Alex czuła, że robi się purpurowa.
Maggie to moja przyjaciółka, jeśli o to chodzi zaczęła się tłumaczyć Alex.
Jeśli o co chodzi? Przyjaciółka to bliska osoba. Chyba wszystko się zgadza tak? odpowiedziała Sam, śmiejąc się pod nosem z reakcji aktorki.
Racja skwitowała z ulgą Alex i ruszyła w kierunku reżysera.
--------
To dopiero pierwszy dzień, ale już było zawrotne tempo. Jeśli reżyser nadal będzie tak cisnąć to może zdjęcia skończą się szybciej jak było to planowane relacjonowała swój dzień Alex, która zaraz po zejściu z planu zadzwoniła do Maggie.
Nie znam się na tym całym Hollywood ale to chyba dobrze co? zgadywała Sawyer.
Kontrakt jest na film, a nie na czas poświęcony. Dla mnie bomba. Może jak teraz przyjadę to wyskoczymy gdzieś tak za miasto.. może uda się, żebyś poznała moją siostrę zapytała wprost Danvers.
Jeśli tego chcesz to pewnie. Oprócz nauki nie mam planów. Chyba, że Alice coś wymyśli. Dziś mówiła, że odkąd wyjechałaś to muszę codziennie ładować telefon. Nie wiem o co jej chodzi, że niby za dużo rozmawiamy czy co.. zaśmiała się obie kobiety. Po ponad godzinnej rozmowie z Maggie, Alex położyłak się na łóżku i wybrała numer do swojej siostry.
No witam. Jak tam nasza gwiazda odebrała Kara.
Całkiem dobrze. Rozmawiałam właśnie z Maggie. Może gdzieś wypadniemy za miasto w trójkę. Mogłybyście się poznać zaczęła niewinnie Alex.
Słyszałam o niej już tyle, że do całości już mi tylko uścisk dłoni odparła Kara.
Co to znbrakujeaczy? Słyszę w twoim głosie jakiś sarkazm drążyła Danvers.
Alex.. za każdym razem, kiedy ze sobą rozmawiamy jesteś już po albo dopiero przed rozmową z Maggie. Nie widziałam jej jeszcze na oczy, ale co chwilę słyszę..Maggie to, Maggie tamto. Zdecydowanie mniej mówiłaś chociażby o Jamesie i to na samym początku waszej znajomości chichotała Kara.
To źle, że mam z kim wyjść, pogadać? To źle, że mamy ze sobą tyle wspólnych tematów zaczęła lekko wzburzona starsza siostra.
Nic takiego nie powiedziałam. Tak sobie tylko myślę.. kiedy się ostatnio spotkałaś z kimś innym niż Maggie. Zawsze ktoś się obok ciebie kręcił, a teraz? Jedyne co słyszę to Maggie i Maggie. To bardzo nie w twoim stylu. Od dobrych dwóch miesięcy z nikim się nie spotykałaś.. jeśli chodzi o facetów. Chyba, że masz przerwę po Jamsie? zapytała wprost Kara.
Czy gdzieś jest napisane, że muszę mieć zawsze jakiegoś faceta? Mam kolejny film, nie mam czasu na całe te randki i... ciągnęła Alex.
Nie masz, bo inaczej ten czas dzielisz..siostra.. wtrąciła Kara. Alex przez chwilę milczała. Nie wiedziała w sumie co ma powiedzieć..
Alex... Nie mówię tego złośliwie, ale gdyby była chyba taka możliwość, to teraz byłabyś w związku, ale z Maggie.. wypaliła wreszcie Kara.
Co ty.. o czym ty... Ja nie jestem lesbijką. Nigdy nie byłam.. to, że tak dobrze się z nią rozumiem i... Przepraszam, muszę kończyć odparła zakłopotana Alex i przerwała połączenie.
niedorzeczność.. ja i Maggie..jak ona mogła tak pomyśleć.. przecież byłam już z niejednym facetem tłumaczyła sobie sama Alex.
Poza tym Maggie, jest i traktuje mnie jak przyjaciółkę urwała... Nie chcąc więcej o tym myśleć położyła się szybciej jak zwykle.

Ręcznik Maggie powoli osunął się na podłogę. Stała zupełnie nago.. jej smukłe ciało pokryte było kropelkami wody..
Wiem, że tego chcesz.. powiedziała i podeszła bliżej Alex, rozpinając powoli jej bluzkę..
Wow wow obudziła się gwałtownie Alex. Był środek nocy. Nerwowo rozejrzała się gdzie jest. To kolejna noc na planie.. powinna być podekscytowana nowym filmem, a nie śnić o Maggie..nagiej Maggie. Jej serce waliło jak młot.
To pewnie kwestia zmęczenia i tego, że tęsknię za nią tłumaczyła sobie. I te głupoty, które wygadywała Kara..
Spojrzała na zegarek. Na planie musiała dać z siebie wszystko, a do pobudki było coraz bliżej. Robiła co mogła by znów zasnąć..

Alex, za pięć minut zaczynamy powiedział dyżurny planu i zamknął drzwi do jej przyczepy. Kobieta siedziała tak już dobre pół godziny. Za każdym razem, gdy zamknęła oczy wracał ten sam obraz Maggie.
Skup się... co ty wyprawiasz Danvers mówiła do siebie. Spojrzała na telefon.. dwie nieprzeczytane wiadomości od Maggie.

Pokaż im jak to się robi

Szybko wracaj..

Alex uśmiechnęła się pod nosem. Schowała telefon i ruszyła na plan. Po paru scenach wiedziała, że to nie będzie łatwy dzień. Wszystko ją drażniło. Cały czas musiała się pilnować, aby nie zachowywać się jak rozpieszczona gwiazda..ale dosłownie wszystko było nie tak.
Po wielkich trudach dobrnęła do końca dnia. Pierwsze co zrobiła to zadzwoniła do Maggie.. musiała się wygadać.. nie ze wszystkiego..ale już samo wyrzucenie z siebie jak to nie czuje chemii z połową aktorów..
Hej, piękna. Co się stało. Jechałaś tam pełna energii. Już po paru dniach masz takie nastawienie? zdziwiła się Maggie.
Danvers, co się stało? Może to kwestia zaklimatyzowania się. Pomyśl sobie, że mogłabyś teraz zamiast tej wielkiej przygody być na moim miejscu i robić wywiad epidemiologiczny z 80 letnią pacjentką, która myśli że jestem jej mamą.. powiedziała zrezygnowana Maggie.
W tych okolicznościach zdecydowanie wybieram film przyznała bez entuzjazmu Alex.
Trzymaj się i nie daj się zwariować. Wyśpij się dzisiaj, a jutro będzie już o wiele lepiej. Buziaki moja gwiazdo rzuciła na pożegnanie Maggie i zakończyłabb rozmowę. Alex nie było zaledwie parę dni, ale Maggie już teraz brakowało ich spontanicznie organizowanych spotkań. Przerwa od Alex była jednak niewątpliwie wskazana.

Wyspać się.. tak to dobry plan stwierdziła Alex. Zrezygnowała z wieczornego spotkania z ekipą z planu i zaraz po kolacji i szybkim prysznicu położyła się spać.

Lekko rozchylone usta Maggie i jej smukła szyja.. Alex podeszła do niej i powolnym ruchem gładziła jej usta palcem wskazującym. Druga dłoń zsunęła się po całym ciele by nie omijając piersi, wylądować na jędrnych pośladkach Sawyer. Maggie nie kryła zadowolenia z takiego obrotu sprawy. Co chwilę przymykała oczy a jej oddech cały czas przyspieszał.. Alex poczuła, jak dłonie kobiety, delikatnie wślizgują się . Jej dłonie były tak miękkie i przyjemne w dotyku. Zorientowała się, że jej stanik rozpina się za sprawą zwinnych rąk Maggie, poczuła narastający ogień w swoich biodrach..

Do jasnej chol*** obudziła się z krzykiem Alex. Kobieta nie mogła złapać oddechu. A jej bielizna wskazywała na to, że sen bardzo, ale to bardzo jej się podobał. Alex usiadła na łóżku. Nie wiedziała co ma zrobić.
Była trzecia w nocy... to nie było dla Alex ważne. Bez namysłu chwyciła za telefon.... nie mogła z tym już dłużej czekać..musiała to powiedzieć na głos..

Cynamonowe latteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz