6.Moja dusza się rozpływa

1.3K 88 72
                                    

Wyszliśmy na korytarz i skierowaliśmy się w stronę pokoju wspólnego.

-Choreografia i kostiumy.. Jest tyle decyzji do podjęcia! - podskoczyła Mina

-Jak sądzicie, co może się spodobać?

-Na pewno coś w dechę nowoczesnego, prawda Jiro?

Dziewczyna popatrzyła na mnie trochę niepewnie i uśmiechnęła się. Nadal wszystko do mnie nie docierało, w zasadzie do niej pewnie też.
Zeszliśmy po schodach i dołączyliśmy do reszty klasy. Zajęliśmy w ciszy miejsca i czekaliśmy na rozwój wydarzeń. W końcu wstał Iida.

-Festiwal odbędzie się równo za miesiąc! Czas nas nagli więc musimy dzisiaj podjąć wiele decyzji.

-Najpierw musimy wybrać piosenkę. Jakieś pomysły? - spytała niewidzialna

-Nie znam się za bardzo na muzyce więc zdam się na was - mruknął Oijiro

-Skoro będzie to koncert dla wszystkich czy nie powinniśmy wybrać czegoś znanego? Coś nakręcającego..- dołączył się do nich Sero. W takim tempie do jutra nie skończymy..

-To musi być dobry kawałek do tańca

-Łącząc wszystkie wasze propozycje, szukamy czegoś w rytmie four-on-the-floor - powiedziała Jiro, która doskonale znała się na takich rzeczach- jak na przykład rock klubowy w stylu new rave. Optymalna do tańca byłaby elektroniczna muzyka klubowa EDM, ale wy chcecie grać na instrumentach, prawda? Czy ktoś z was gra na basie lub perkusji? - zapanowała totalna cisza, nikt się nie odezwał - Głupie pytanie.. Podstawą każdej kapeli jest perkusja, jednak ja głównie gram na gitarze, a perkusji dopiero się uczę. Nie dam rady przez miesiąc jednocześnie podszkolić siebie oraz nauczyć gry innych.

Nagle przypomniało mi się coś. Popatrzyłem na Bakugo.

-Nie gadałeś czasem że za dziadka musiałeś chodzić na lekcje muzyki?

-A..?-wszystkie pary oczu skierowały się na niego, zupełnie go zatkało

-Co za niespodzianka!

-Bakugo, spróbuj zagrać na perkusji!

-Po moim trupie - odwrócił się do nas tyłem. Tego można było się po nim spodziewać.

-Słyszałem, że to strasznie trudne - Sero dobrze wiedział jak go przekonać

Po chwili wszyscy staliśmy patrząc na niecodzienny widok. Blondyn siedział przed nami i grał na perkusji Jiro. Robił to na prawdę dobrze, nikt przez dłuższą chwilę nie mógł wydusić z siebie ani słowa.

-Idealny.. - szepnęła Kyoka

-O Jezusie..

-Człowiek o wielu talentach!

-Czyli Bakugo będzie naszym perkusistą - popatrzyłem na niego, ale on wstał i zaczął odchodzić

-Nie będę uczestniczył w tej durnocie - Jiro pobiegła za nim, żeby go zatrzymać

-Bakugo, błagam! - stanął - Posłuchaj! Z tobą na pewno wszystko super się uda!

-Nic się nie uda! - wszyscy obserwowali tą scenę w napięciu - Chcecie pomóc innym klasom rozładować stres, prawda? Jednak gdy robi to sam powód stresu, czyż jego motywem nie jest chęć samozadowolenia? Nie przyjmą tego w spokoju od ludzi na których są wkurzeni!

-Nie musisz ujmować tego w ten sposób! - oburzyła się Hagakure

-Właśnie o tym pieprzonym przymilaniu się mówię!

♪Kamijirou♪║ChanceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz