Niema tytułu bo.....mi sie myśleć nie chce

243 10 50
                                    

Ten długi rozdział z wczoraj tearz będzie podzielony na kilak mniejszych rozdziałów bo ja sie z jednym dlugim nie wyrobie

~~~~~~~~~~~~~~~~~

Pov.Rosja
Szykuje sie właśnie do roboty w pewbymmomęcie zadzwonił do mnie Ame

A-HeJ

R-hej co sie stało że tak piźno dzwonisz

A-a bO jEsTem NajeBany i jEsT IMPrEZA u nIeMcA

R-a ty mówisz że to ja jestem alkocholikiem...co siem stało

A-WiESz Co Mi niEmCy poWiEdzIAŁ?

R-co ci powiedział?

A-Że biE MAM NiC MöwIć RosJi!

R-a ciekawe a coś jeszcze mówił

A-żE ma Jakieś PlaNy

R-a wiesz może jakie plany?

A-cOś MóWiŁ o NaJszCzĘślIwszym dniu W JeGo ŻyCiu

R-mówił coś jeszcze?

A-MówIł Że dzIsiAj zRobi wsZYDKo Co mu Die niE uDaŁo

R-coś jeszcze mówił?

A-CoŚ jEszCzE O CiEkAWEj Nocy

R-aha

A-a Co?

R-a tak sie pytam

A-PRZyChodzIsz?

R-chciał bym ale nie moge

A-CzEmU

R-ide po pracy

A-jaKiEJ?

R-na noccną zmiane

A-ejjjjjjjjjj....Bo tA WÓda jEst jakAś dziwna

R-skoro jest dziwna to nie pij jej

A-nie DobRa ta wUdkAa spaĆ Mi siE ChCe......

R-idioto ten debil ci coś dosypał...Ame

Nie odpowiadał mi w słuchawce można było tylko usłyszeć jak coś spadło a po chwili ktoś podniusl telefon z podłogi

?-witaj Rosja

R-Niemcy co ty znowu kombinujesz!

N-A co cie to mam bardzo ambitne plany a ty mi ich nie przeszkodzisz

R-nie będź taki pewien siebie

N-a co niby zrobisz

R-tylko go dotkniesz to ci łeb odszczele

N-nie dasz rady masz prace

R-chuj z pracą za 5minut tam będe

N-haha nie uda ci sie

R-zostaw go

N-nie uda ci sie

R-a powiec mi dlaczego to robisz?

N-bo go kocham i on będzie tylko mój~

R-skoro go kochasz to nie powinneś mu robic krzywdy

N-nie będe go krzywdził jak sie obudzi to bedzie pijany

R-co masz wtedy zamiar z nim zrobić?

N-hehe~

R-idź sie lecz

N-nie mam juz wszystko przygotwane~

R-wież że za takie coś możesz iść do więzienia?

N-nikt mnie nie znajdzie

R-a nie powinneś z nim o tym porozmawiać?

N-on jest taki słodki gdy śpi

R-zostaw go

N-hehe

R-wiez że jeśli ty go skrzywdzisz teraz on cie znienawidzi

N-jest pijany

R-ale jest świadomy co sie dzieje dookoł

N-skąd wiez

R-a co cie to interesuje

N-ma 3 lub wiecej promila

R-sostaw go jeśli mu coś zrobisz przysiegam że własnoręcznie oprawie ci kurwa pogrzeb

N-nie przyjdziesz na czas

R-chcesz sie przekonać?

N-nie zdążysz bo ja już zaczynam~

R-tkniesz go tylko to ci te palce w dupe wsadze

N-wiesz jak on slodko wyglonda bez koszulki?~~~
R-jescze jedno słowo na jego temat a stracisz zęby w pierwszej kolejność

N-teraz tylko ściągnąć pasek~

R-jestem pod twoim domem

N-jefyne co zostały gacie z Celvina Klayna(wiem mam błąd ale nie chce mi sie go poprawiac bo wiem że to jeszc,e bardiej zjebie)

R-jestem po drzwiami

N-nie wiejdziesz drzwi sa za zamkniete

R-zobaczymy

Z racji tego że byłem bardzo zły Xd jebłem z całej siły w drzi które wypadły z zawiasów

R-a teraz masz przejebane

N-zobaczymy

Podszedł do mnie i udeżył mnie w twarz ja go kopłem w brzuch a on mnie w kroczek ja upadłem na podłoge a Niemcy odwrucił sie do mnie plecami ja to wykorzystałem i kopłem go w piszczel

N-Fuck!

Niemcy sie wyjebał a ja wstałem i stanołem nad nim

R-i kto terz wygrał he

Kopłem go w twarz.Niemcy leżał na ziemi i chyba zemdlał podeszłem do Ame i wziołem go na ręce ubrałem go i wyszlem z pokoju po czym wyszłem z pokoju.Wcześniej upewniłem sie czy oddycha.....nie oddychał chyba go nie zabiłem....kierowałem sie do wyjśćia.Ameryka zaczoł sie budzić

R-o witam

A-co jest łeb mnie boli

R-długa chistoria

A-boje sie co sie stało

R-nic sie nie stało

A-bo ty przyszłeś

R-hy...

A-dziękuje

Odporawdziłem Ame do niego do domu a sam poszłem do siebie.Byłem tak zmęczony dzisiejszym dniem że położyłem sie na łóżku i zasnołem.

Next Day

Wstałem około 13 więc wstałem i poszłem na dół na obiad.Po tym jak zjadłem poszłem do pokoju i zaczolem przeglondać Inst.Po jakiś 30 minutach bezczynności zadzonił do mnie Ame

A-hej co robisz

R-a nic ciekawego a co ty?

A-nudze sie a może chcesz gdzieś iść?

R-okej to może do maka?

A-jasne

R-spotkajmy sie w parku

A-okej

Mamy sie spotkać za jakieś 2 godziny.Więc mam troche czasu na ogarnięcie się

(Time skip jak już sie potykają)

A-hej

R-hej no to co idziemy?

A-jasne

Kolejny time skip jak już z maka wrócili)

A-idziemy sie przejść po park

R-jasne

Przez cały spacer Ame mówił że czuje sie jakby ktoś nas śledził

~~~~~~~~~~~~~~
Za jakieś chuj wie ile będzie kolejny rozdział
840 słów

~Mimo Wszystko~RusAmeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz