Z-Zostaw mnie!

291 13 20
                                    

Uwaga!!!!!

Ten rozdział  może zawiera sceny nie odpowiednie dla osób poniżej 18 roku życi (chyba?) nie umiem opisywać rzeczy  ktore są w rodziale więc nie miejcie do mnie pretęsji o to















Miłego czytanie

~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pov.Ame

Siedzie z Rosją w salonie i gramy w karty.Szczerze mówiąc znudziła mnie już ta gra nie mam co robić.oglondanie telewizji mi sie znudziło na ig nic ciekawego nie ma a siedzieć w domu też nie mam ochoty....ehhh.Już wiem!pojde na spacer

A-Russ

R-co?

A-choć na spacer

R-nie moge

A-czemu?

R-musze jechać do Ukrainy

A-po co?

R-motor zepsuła

A-okej....to ja pujde na spacer

R-okej

Wstałem z kanapy poszłem do przedpokoju ubrałem buty i wyszłem.Postanowiłem pujść do innej części paku której nikt nie odwiedza.Szłem spokojnie chodnikiem i nagle usłyszałem głos Niemca

N-hej gdzie idziesz~

Rozejżałem sie dookoła ale nie widziałem go nigdzie zignorowałem to i szłem dalej alejkami parku.Po chwili pojawil sie przedemną nazista

A-po chuja mnie śledzisz?

N-bo mi sie nudzi a po zatym chciałem ciebie zobaczyć~

Podszedł do mnie i objoł mnie w pasie i przyciągnoł do siebie

A-zostawisz mnie wkońcu?

N-nie~

Uderzyłem go z liścia i szłem dalej alejkami.Cały czas ten debil chodził za mną i gadał do mnie nawet nie wiem o czym bo chuj mnie to obchidziło co chwile obejmował mnie jedną ręka w pasie.Gdy zauwarzyl że nie słucham go to zniknoł.Wyszłem z parku i szłem do domu no ale ten spokuj długo nie trwał.Po jakiś 30minutach pojawił sie znowu

N-nie uciekaj~

A-zostaw mnie wkońcu

Objoł mnie w pasie i przyciągnoł do siebie po czym teleportował sie ze mną do piwnicy

A-a ty jesteś jakąś wiedźmą czy czym?

N-nie wiedźmą a wampiren~

A-...

Odsunołem sie od niego i zaczołem sie rozglondać gdzie jestem spojżałem spowrotem na Niemca oczy mu sie zaświeciły na czerwono i pojawiły sie kły.Zaczołem sie cofać w tył ale wpadłem na ściane.Niemcy do mnie podszedł złapał moje nadgarstki i przygwoździł do ściany

N-a teraz sie pobawimy~

A-z-zostaw mnie!

N-nie~

Przybliżył swoją głowe do pojej szyji i ugryzł mnie a na moich nadgarstkach pojawiły sie kaidanki....

A-Ała!

N-hehe~

Pocałował mnie i znowu ugryzł mnie ale tym razem w obojczyk.Pasek z moich spodni zniknoł a ten debil włożył swoje ręce pod moją koszulke.

A-przestań!

N-nie~

Odzwrócił mnie twarzą do sciany poczym zaczoł ściągać moje spodnie.Próbowałem sie wyrwać ale uniemożliwił mi to sznówr na kostkach.Po policzku zaczely lecieć mi łzy.Ten debił w tym momecie chce mnie zgwałcić a jak nie moge sie nawet ruszyć....Ściągnoł moje spodnie po czym ugryzł mnie w bark.Sciągnoł moje bokserki po czym ściągnoł swoją dolną część garderoby.Zatkał mi usta jakąś szmatą i włożył swoje ręce pod moją koszulke.Zaczoł we mnie wchodzić.Wyplółem szmate którą miałm w ustach i cicho jąkłem.Ten tylko na ten czyn przyśpieszył.

~Mimo Wszystko~RusAmeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz