nwm 2

97 4 0
                                    

Pov. Ame

Wracam właśnie z galerii dosyć długo tam byłem ale cóż.

*w domu

Wchodząc do domu usłyszałem kłótnie ciekawe o co się kłócą. Odłożyłem torby i poszedłem podsłuchać ich kłótnie. Schowałem się gdzieś i podsłuchiwałem


J-a czyja to wina że ty mordujesz ludzi?!

R-robię to po prostu dla przyjemności

J-Prawie zabiłeś jego brata! ty jesteś psychopata a nie człowiekiem! 

R-bywa to nie zależy ode mnie 

J-to od kogo?!

R-od kogoś na pewno

To wszystko jest dziwne nie chcę w to wnikać. Serio? serio on jest psychopatą?

R-powiesz mu cokolwiek a skończysz jak Portugalia lub gorzej!

Co?...nie on... nie jest psychopata...

J-i tak mu powiem czy tego chcesz czy nie!

Pov. Rositsa

Wkurwiłem się i zacząłem go podduszać i tak se go dusiłem 

A-wruc-

Odwróciłem się gwałtownie w jego stronę i puściłem jamajkę 

A-co tu się dzieję?...

R-słyszałeś naszą rozmowę

A-jaką rozmowę? Ja dopiero wróciłem

R-yhy

A-czemu go dusiłeś?

J-to jest psycho-

spojrzałem na jamajkę i zatkałem mu usta ręką aby nie mógł dokończyć tego co powiedział

A-psycho czy?

R-niczym

J-psychopata!

A-!..

R-on kłamię

J-groził mi i zrobił krzywdę twojemu bratu! 

A-Rus?..

R-nie prawda nic twojemu bratu nie zrobiłem!

Pov. Ame

I co ja mam teraz zrobić?...komu ufać?..

J-mi!

R-mi?...Jamajka zamknij ten cholerny pysk! 

Zaczęli się bić a ja tylko na nich patrzyłem i co teraz? jeden zaraz drugiego zabije. Dobra rozdzielę ich bo nie chce mieć trupów na chacie. Podszedłem do Jamajki i odciągnąłem go od ruska 

J-to wariat! 

R-zamknij się bo zaraz zęby stracisz! 

I co ja mam teraz zrobić?


......................................................

Dowodzenia :P









~Mimo Wszystko~RusAmeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz