Drama Time
Siedziałem w pokoju i czekałem na Liama który siedział w łazience.
Zastanawiałem się czy słyszał to co powiedziałem w windzie. Nic nie odpowiedział czyli albo ja jemu się nie podobam albo po prostu nie słyszał.-Już możesz iść do łazienki.- chłopak wyszedł wybierając ręcznikiem swoje mokre włosy. Miał na sobie mają bluzę i krótkie spodenki które dodawały mu uroku.
-Jeszcze nie idę spać, później pójdę.
- Brett czy to coś dla Ciebie znaczyło?
-Co?
-No czy dla Ciebie coś to znaczyło. To tydzień temu i dziś.
-Co to za głupie pytanie.-wstalem do niego i złapałem za rękę która po chwili zabrał.
-Odpowiedz. Powiedz że w jakiś sposób to dla Ciebie znaczyło A nie ze po prostu nie umiesz trzymać chuja w spodniach.
Liam totalnie zatkal mnie swoja odpowiedzia. Nie mialem pojecia co mam mu odpowiedziec.
Chłopak wyszedł z pokoju i szybko schodził do salonu.
-Liam poczekaj!-pobiegłem za nim.
-Na co mam czekać! Aż znowu wsadzisz mi chuja w dupe! Tak jak w tedy pod prysznicem czy może dzisiaj w windzie Co! Tak bardzo chciałeś się zabawić mną!- chłopak zatrzymał się A ja ujrzałem w jego oczach łzy.
-Liam kurwa mać nie chciałem się zabawić Tobą. Kocham cie okej!?- przyblizylem się i pocalowalem chłopaka. Ten również oddał pocałunek i wpłatał rękę w moje włosy.
Pov.Liam
Gdy oderwaliśmy sie Od siebie Brett wylądował na ziemi A ja ujrzałem Mike która uderzył to mocno a twarz.
-Ty zjebany chuju zgwałciłes mojego brata! Zabije cię po prostu!- Mike chwycil za bluze Bretta i ponownie sie zamachnal.
- Ty jesteś zjebany zostaw go!- chcialem odepchnac brata ale nie dałem rady.
Dylan i Minho złapali Mike i chcieli go odciagnac od Bretta.
-Zabije Cię słyszysz! Jak mogłeś go skrzywdzić!
-Zamknij się on mnie nie zgwałcił ani nie skrzywdził! Sam tego chciałem rozumiesz!-podszedłem do Bretta który wstał z podłogi.
-Nigdy w życiu nie skrzywdził bym Liama...- Brett powiedziała i wytarł rękawem bluzy krwawiacy nos.
Chłopak pokierował się do drzwi i wyszedł zostawiając je otwarte.
- Ty jesteś nie poważny jak mogłeś go uderzyć!-szarpnalem bluzkę Mike który był cały czas wściekły.
- Jak on mógł Cię tknąć!?
-Mógł bo nie jestem już dzieckiem, zrozum to w końcu.
-Nie zrozumie póki nie przestaniesz z nim rozmawiać!
-To póki Ty nie zrozumiesz że ja go kocham to nie jesteś moim Bratem...
Mike uspokoił się. Minho i Dylan puścili go.
- Nie mów tak.
-Bede! Zrozum że nie ma pięciu lat i również zasługuje na szczęście.
Nagle usłyszeliśmy strzał. Odwrociłem się i spojrzałem drzwi które były otwarte. Widziałem jak Brett stał w miejscu A po chwili pada na kolana.
- Brett!-wybieglem z domu biegnąc w prost do chłopaka.
-Liam stój!- Mike krzyczał do mnie a ja to nie chciałem słuchać.
Dobiegłem do Bretta który już leżał na ziemi. Położyłem jego głowę na kolana.
- B-Brett proszę nie zamykaj o-oczu.-Bylem cały zrozpaczony.-J-ja też Cię k-kocham. Błagam z-zostan ze mną.
Położyłem dłoń na jego policzku A on ja powoli chwycił.
-Zostane.-powiedzial ledwo słyszalnie. Ujrzałem dwa odjeżdżające auta. W którym pewnie były osoby które zaatakowały Bretta.
Znów spojrzałem na chłopaka. Kciukiem pocieralem jego twarz.
Zane, Minho i Mike podbiegli chwilę później do nas. Brett zamknął oczy A ja się momentalnie przerazilem.
- Brett!- Mike złapał mnie za ramiona i odciągnął od chłopaka. Obrócił mnie w swoją stronę i przytulił. Ja sie szarpałem i wyrywalem. Po chwili zacząłem się dlawic swoimi łzami. Powoli zsunałem się w dół aż upadłem na kolana.
Mike usiadł na ziemi i mocno mnie przytulił i zaczął kołysać. Nic nie widziałem przez łzy. Jedynie co to rozmazame plany kierująca się w kierunku domu. Wiedziałem że Zane I Minho zanosza Bretta do domu.
Chciałem wstać z ziemi Ale nie miałem siły. Wtuliłem się w brata mając nadzieję że zaraz się wzbudze ale nic takiego sie nie dzialo.
Mike wciągnął mnie na swoje kolana i znów zaczął delikatnie kołysać i masować moje plecy i mokre włosy.
CZYTASZ
First Shot
FanfictionW Nowym Yorku Thomas poznaje na pewnej imprezie mężczyznę który wpadł mu w oko. Nie wiem że jest to członek groźnego gangu przez co pakuje swoich przyjaciół w kłopoty. ~~~ Treść może zawierac wulgaryzmy oraz sceny 18+. Jest to kolejne opowiadanie o...