-5-

707 48 4
                                    

Realisations

Jungkook nie widział Vante w ciągu ostatnich dni ani razu, mimo, że aktywnie szukał go w okół całej areny. Musiał z nim porozmawiać by w jakiś sposób odbudować ich jeszcze nie pewną przyjaźń, ale nieobecność chłopaka tylko to utrudniała.

"Jungkook! Skup się!" Krzyknął Namjoon z drugiej strony lodowiska. "Mamy dziś mecz! Potrzebuje cię mieć jak w najlepszej formie!"

"Dobrze hyung." Odpowiedział Jungkook i skupił swoje myśli na hokeju.

Mistrzostwa rozpoczęły się dzisiaj, jego prawdziwy mecz w tym sezonie.Pierwszy, który się liczył. Jungkook nigdy wcześniej nie grał w mistrzostwach i był podekscytowany na nie, pokazać się drużynie jak z najlepszej strony.

***

Po treningu, usiał na trybunach, wycierając ręcznikiem spływający pot z jego czoła.

"Wszystko w porządku, Kook? Wydajesz się jakiś zamyślony." Powiedział Hoseok, siadając na siedzeniu obok chłopaka.

"Tak, wszystko dobrze hyung." Westchnął Jungkook, rozglądając się po raz ostatni po pomieszczeniu, zanim zrezygnował szukania Vante.

"Jesteś pewny? Dasz rade dziś zagrać?" Naciskał Hoseok.

"Tak." Powiedział Jungkook zrzędliwie, a Hoseok odrazu zrozumiał wiadomość.

"Ej, wiesz kim jest ten chłopak z którym Namjoon hyung rozmawia?" Zapytał Hoseok, zmieniając temat by uniknąć kłótni.

Jungkook spojrzał w stronę Namjoon'a i zobaczyło go rozmawiającego z wysokim mężczyzną z poprzedniego dnia. "To Kim Seokjin." Powiedział mu Jungkook, a Hoseok mruknął w odpowiedzi, obserwując pięknego mężczyznę. "Wybacz mi na moment." Powiedział Jungkook, wstając i kierując się w stronę Jin'a i Namjoon'a.

Jin, który już był odwrócony w jego stronę, zdążył go zobaczyć, a jego twarz rozpromieniała.

"Jungkook!" Krzyknął, wyprzedzając Namjoon'a i podbiegając do chłopaka. Uściskał mocno Jungkook'a, zaraz go wypuszczając.

"Cześć hyung, zastanawiałem się czy przypadkiem wiesz gdzie może być Vante?" Uśmiechnął się Jungkook.

Jin zmarszczył brwi. "Kto?'

"Twój brat."

"A tak, chyba powinien gdzieś tutaj być. Tak naprawdę to go nie widziałem, przyszedłem żeby zobaczyć się z Joonie'm. Pewnie jest z Yoongi'm."

"Kto to?"

"Łyżwiarz, zazwyczaj trenują razem."

Jungkook westchnął zdenerwowany, ale podziękował Jin'owi i poszedł sobie.

"Jungkook!" Zawołał za nim Jin, a Jungkook się do niego odwrócić. "Zobaczysz go dzisiaj, arena kazała wszystkim łyżwiarzom przyjść na wasz mecz hokeja by wypromować przyjaźni między dwiema drużynami." Jin mu pomachał i wrócił do Namjoon'a, podczas gdy Jungkook zaczął się przygotowywać do meczu.

***

Jungkook bawił się nerwowo swoim hokejowy kijem, starając się uspokoić zanim wjedzie za lód. Rozejrzał się po arenie i zobaczył małą drużyne łyżwiarzy figurowych, którzy zostali zmuszeni by tu być, mimo, że nie wyglądało na to , że wiele dziewczyn było niezadowolone z bycia tam. Po jakimś czasie, w jego oczy w końcu wpadła postura Vante, który siedział troche dalej od reszty swojej drużyny, jego jak zawsze surowy wzrok, skupiony na lodzie. Obok niego był ciemno włosy chłopak z podobnym wyrazem twarzy, tylko, że jego wydawał się na bardziej czuły oraz świadomy z tym co się dzieje dookoła, podczas gdy Vante wyglądał na bardziej rozkojarzonego.

The Ice King || Tk [TŁUMACZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz