-32-

406 35 13
                                    

The Finale

Jungkook podskakiwał, próbując się trochę rozluźnić przez ostanim meczem hokeja, wielkim finałem. To właśnie ten mecz ma zadecydować czy jego drużyna wygra czy nie. Ich przeciwnikami ma być Kanada, co nie było zaskoczeniem dla nikogo. Wielu reporterów było zaskoczonymi, jak daleko zaszła drużyna z Korei jako, że nigdy nie udało im się znaleść tak wysoko, ale w tym roku mieli o wiele więcej szczęścia.

"Denerwujesz się Kook?" Zapytał Hoseok z za jego pleców.

"Tak trochę." Jungkook się przyznał.

"Rozumiem, jest to stresujące."

"Nie mów mi, że słynny Jung Hoseok się denerwuje." Jungkook westchnął ze sztucznym zaskoczeniam.

Hoseok popatrzał się na niego. "Kto powiedział, że się denerwuje."

Jungkook się zaśmiał z niego, a w tym samym czasie przemówił komentator, przedstawiając jego drużyne widowni.

Wszedł na lód za Minho, szukając pilnie Taehyung'a w spód widowni, ale przez ilość osób znajdujących się tam, nie było szans, że uda mu się dostrzec tam chłopaka. Najważniejsze dla niego było to, że wiedział, że Taehyung tam jest.

***

Dźwięk klaksonu sygnalizując początek meczu. Jungkook podjechał do zawodnika przeciwnie drużyny, wymijając go i przejmując kontrole nad krążkiem. Walnął mocno w krążek, który poleciał nad lodem prosto do Hoseok'a, któremu udało się go złapać i poddać dalej. Zamachnął się i uderzył w niego, celując w bramkę, gdzie niestety bramkarz przeciwnej drużyny go zatrzymał i poddał do drużyny Kanady.

Drużyna z Kanady szybko znalazła się po drugiej stronie lodu i strzeliła trafnie do bramki, zdobywając pierwszy punkt. Jungkook westchnął przygotowując się do dalszej gry.

***

Po pierwszych 20 minutach, ich drużyna czuła się zmęczona i byli niszczeni przez drużynę Kanady.

Namjoon stanął przed nimi, jak zawsze bardzo autorytatywny. "Okej chłopaki, wiem, że jest ciężko ale damy rade, zawsze nam się udawało i tak będzie też tym razem. Jungkook, myślisz że dasz radę nie przedostać przez gościa z numerem 8? Wygląda na to, że jest najsilniejszym obrońcą." Jungkook pokiwał głową nie pewnie. "Jungkook, potrzebuje pewnej odpowiedzi. Musisz być pewien, ile razy już to robiłeś? Tym razem nie jest to nic innego." Namjoon go zachęcił. "Okej, kiedy już go ominiesz, podasz krążek do Hoseok'a, który się upewni, że jest wolny i Hoseok, pamiętaj bramkarz zawsze zostawia trochę więcej miejsca między nogami niż powinien, więc szybko celuj tam. Postaram się ustawić tak, żebyś mógł mi poddać krążek gdybyś nie miał jak trafić w bramkę. Wszyscy rozumieją?"

Każdy pokiwał głową i Namjoon się do nich uśmiechnął. "I chłopaki, nie wywierajcie zbyt dużego nacisku na sobie. Nawet jeśli przegramy, nadal jesteśmy najlepszą drużyną hokejową w Korei. Korea nigdy nie zaszła tak daleko, najwyżej gdzie się znaleźli wcześniej to na 16 miejscu, a my najniżej znajdziemy się na drugim i to jest wielkim osiągnięcim, jestem z was niesamowicie dumny."

Wszyscy wrócili na lód. Jungkook wziął wiele głębokich oddechów, podjeżdżając na swoją pozycje i czekał aż gra się ponownie rozpocznie. Klakson rozbrzmiał po hali i zaczął jechać. Zdobył krążek i popchał go w stronę przeciwnej drużyny bramki. Spojrzał się przed siebie i zobaczył podjeżdżającego chłopaka z numerem 8, więc szybko udał, że jedzie w lewo, rozpraszając zawodnika i go omijając. po tym szybko poddał krążek do Hoseok'a. Chłopak go złapał i szybko pojechał na przeciwną stronę lodu celując krążkiem między nogi bramkarza i zdobywając punkt.

The Ice King || Tk [TŁUMACZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz