The Ice King || Tk [TŁUMACZONE]

-6-

✯ The 'Date' ✯

Kiedy nadeszła środa, Jungkook pomyślał, że to idealna pora by napisać do Vante. Nie chciał wyglądać na zbytnio gorliwego i napisać do niego odrazu.

Napisał zwyczajnie;

Hej, tu Jungkook

Nie spodziewał się szybkiej odpowiedzi, ale na jego zaskoczenie po chwili jego telefon zawibrował z wiadomością od starszego.

Hej, długo ci zajęło by do mnie napisać

Tęskniłeś?

Nie

Mhm. Tak czy siak, chciałbyś się urwać z treningu na trochę i iść zobaczyć jakiś film czy coś. Obiecuje to nie randka, tylko wyjście przyjacielskie.

Trenuje

Zrób sobie przerwę, przepracowujesz się

Dobra

Okej, przyjde po ciebie, jesteś na lodowisku?

Tak.

***

Jungkook uśmiechnął się do siebie, chowając telefon i wychodząc z pokoju wypoczynkowego, gdzie jego członkowie drużyny zazwyczaj spędzali razem czas. Wyszedł szybko z pokoju tak by nikt nie zauważył że go tam nie ma. Nie mógł przestać się uśmiechać, kiedy zbliżał się do lodowiska. Wszedł do środka i zauważył jedzącego po lodzie Vante, z gracją jak zawsze.

"Jesteś gotowy by iść?" Zawołał, strasząc Vante, który był w trakcie wykonywania skoku. Spadł na lód. Jungkook pobiegł w jego stronie, ślizgając się po lodzie przez nieodpowiednie obuwie. "Nic ci nie jest? Przepraszam." Powiedział szybko wystawiając rękę w stronę Vante by mu pomóc, którą Vante odrzucił i wstał sam.

"Jest spoko, zdarza się to często." Strzepał lód ze swoich spodni. "Pozwól, że się tylko przebiorę."

Jungkook jęknął. "Czemu nie możesz iść w tym co masz teraz na sobie?"

Vante spojrzał na niego jakby miał wyrastające rogi z głowy. "To jest mój strój łyżwiarski, będę wyglądać dziwnie jak wyjdę w nim."

"Nie, nie będziesz, będziesz wyglądać pięknie." Powiedział mu Jungkook i zaczął schodzić z lodu, zauważając jasny rumieniec na policzkach Vante.

Vante mruknął coś pod nosem zanim podążył za Jungkook'iem. Wziął swoją torbę i wszedł do przebieralni. Jungkook czekał na zewnątrz nie chcąc naruszać jego prywatności jako że przebieralnie były otwarte a wokół nich znajdowało się kilka filar.

Po jakimś czasie, pojawił się i wepchnął torbę do swojej szafki. Jungkook nigdy wcześniej  nie widział go w zwykłych ubraniach, zawsze był w swoich ciuchach na trening. Wyglądał na bardziej dostępnego, mniej chłodnego. Miał ciemno niebieskie rurki i zwykły biały sweter.

"Gotowy?" Zapytał Jungkook, subtelnie obczajając chłopaka. Vante pokiwał głową i ruszyli.

***

Poszli na nogach do kina, które było oddalone od areny o kilka ulic. Szli w ciszy, a Jungkook co chwile patrzał się na chłopaka obok siebie, myśląc czy powinien zacząć jakąś rozmowę. Vante przez większość czasu skupiał swój wzrok na drodze przed nimi, Jungkook nie widział ani razu by spojrzał się na niego.