hej?:((

849 47 21
                                    

Witajcie kochani! Ostatnio często pojawiają się komentarze z zapytaniami czy będę kontynuować pisanie Skinny Butterfly.
Otóż...
Chciałabym. Chciałabym doprowadzić tę historię do końca i przekazać dogłębny morał, który dotknie wiele serc.
Aczkolwiek...zwątpiłam w siebie i to bardzo co skutkuje brakiem wpisów, brakiem pewności w to co robię czy robiłam.

Jestem Wam wdzięczna za każdą wiadomość, każdy motywujący komentarz, za Waszą obecność - czy byliście od początky czy też nie.
Wiele to dla mnie znaczyło i nadal znaczy  *zbierzmy się wszyscy w wirtualny hug*

Jednak nie mogę niczego obiecać, ale mogę zapewnić, że stale biję się z myślami.

Bardzo pomocna byłaby i Wasza szczera opinia.
Czy powinnam na powrót tchnąć  życie w tę książkę? Czy szczerze ma to sens?

 Czy powinnam na powrót tchnąć  życie w tę książkę? Czy szczerze ma to sens?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


P.S

Powiedzcie, czy u Was wszystko w porządku?
Jak znosicie ten trudny czas?
Dbajcie proszę o siebie - to bardzo, bardzo ważne, pamiętajcie!
Jesteście bardzo ważni i nigdy w to nie wątpcie, bo przysięgam. Przylecę do Was z pampochem i przez łeb zdziele :<

Kocham Was mocno:(💜
Dziękuję,że jesteście

Skinny Butterfly ||YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz