Rozdział 4

59 4 0
                                    

~~~~~~~~~~~~~~~~rano~~~~~~~~~~~~~~

Obudziłam się wczesnym rankiem. Wstałam z łoża i poszłam do łaźni. Wzięłam ciepłą kąpiel i ubrałam jak zawsze długą, bordową sukienkę. Uczesałam włosy w warkocz i weszłam do komnaty. Chwyciłam za swoją ulubioną książkę i zaczęłam ją czytać. Gdy już się zbliżała pora śniadania usiadłam przy toaletce i zrobiłam lekki makijaż. Po zrobienu makijażu udałam się do jadalni. Weszłam do niej i usiadłam na swoim miejscu. W pewnej chwili przyszła reszta rodziny oraz król i książe z mrocznej puszczy. Na powitanie lekko dygnęłam. Gdy jadłam posiłek czułam czyjeś spojrzenie na mnie. Popatrzyłam przed siebie. Na przeciwko mnie siedział Legolas. Wpatrywał się we mnie. Czułam się trochę niekomfortowo. Nagle wuj wstał od stołu.

-chciałem was wysztkich poinformować- zaczął- że goście z mrocznej puszczy zostaną tutaj przez 5 dni- powiedział.

Po tych słowach usiadł i kontynuował posiłek. Gdy skończyłam jeść śniadanie udałam się na mały spacer. Szłam w stronę tej samej ławeczki co wczoraj. Było to moje ulubione miejsce. Nie daleko ławki był mały wodospad. Cały ogród był otoczony różami. Kocham te kwiaty. Zawsze je zrywałam jak byłam małą elfką, nie ważne że miały kolce, ważne że miałam ich kwiat. Usłyszałam że ktoś za mną idzie. Obruciłam się i zobaczyłam księcia. Był bardzo blisko mnie. Zarumieniłam się i zrobiłam krok w tył. Legolas tylko się zaśmiał.

-co cię tak bawi?- zapytałam.

-ty- odpowiedział dalej się śmiejąc.

Gdy to powiedział zaczęłam go gonić. Zaczął uciekać. Nagle rolę się odwróciły i teraz ją byłam ofiarą. Uciekałam przez ogrody aż nagle trafiłam na koniec ogrodu. Książe chwycił mnie i posadził na swoich ramionach. Krzyczałam i kopałam go ale to nic nie dało. Szliśmy tak aż doszliśmy do zamku. Wszedł do niego ze mną na ramionach. Przeszliśmy przez jadalnie gdzie był Thranduil i Elrond. Zaprowadził mnie do mojej komnaty. Gdy do niej weszliśmy to postawił mnie z powrotem na ziemię. Byłam na niego zła. Usiadłam na łożu. On zrobił to samo.

-czy ty zwariowałeś?!- zapytałam wściekła- twój tata i mój wuj to widzieli.

-wiem- powiedział z uśmiechem na twarzy.

-to co teraz masz zamiar zrobić?- spytałam.

-em... miałem zamiar wybrać się na małą przejażdżkę konno- odparł- chciałabyś się wybrać ze mną?- zaproponował.

-jasne- powiedziałam- tylko muszę się przebrać- stwierdziłam.

Po tych słowach książe wyszedł z komnaty i czekał w jadalni. Spokojnie się przebrałam w strój do ćwiczeń i poszłam do niego. Udaliśmy się do stajni i osiodłaliśmy swoje konie. Pogalopowaliśmy na dużą polanę. Zeszliśmy ze swoich rumaków i urządziliśmy mały piknik. Świetnie się bawiliśmy, nagle książe wstał i zaczął zrywać kwiaty które rosły na polanie. Gdy już miał ich cały bukiet zrobił z nich piękny wianek, podszedł do mnie i umieścił go na mojej głowie. W pewnym momęcie wstałam, popatrzyłam się na niego i go... Przytuliłam.

-przepraszam, nie powinnam- powiedziałam szybko się od niego odsuwając.

-nic się nie stało- uśmiechnął się i z powrotem mnie do siebie zbliżył.

Staliśmy tak przez pare minut. Patrzyłam mu prosto w jego oczy a on w moje. Nagle poczułam motylki w brzuchu. W pewnym momęcie pocałował mnie w czoło. Razumieniłam się.

-chyba musimy już wracać- powiedział.

-chyba tak- powiedziałam z rumieńcem na twarzy.

Wsiedliśmy na konie i pogalopowaliśmy w stronę zamku. W mgnieniu oka byliśmy już przy pałacu. Rozsiodłaliśmy konie i poszliśmy do jadalni. Pomimo tego że ten czas tak szybko upłynął był już wieczór. Wszyscy zjedliśmy kolacje i poszliśmy do swoich komnat. Oczywiście w drodze do mojej komnaty towarzyszył mi Legolas. Byliśmy już przed komnatą gdy książe ponownie pocałował mnie w czoło.

-dobranoc księżniczko- powiedział.

-dobranoc książe- odpowiedziałam i zarumieniłam się.

Weszłam do komnaty i przebrałam się w koszule nocną. Tej nocy szybko udało mi się zasnąć. Wiedziałam że jeśli odpłyne do krainy snów wcześniej niż zawsze to szybciej spotkam się z Legolasem.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

To już ostatni rozdział dzisiaj. Mam nadzieję że się podobało ^^ do zobaczenia w poniedziałek 😘

❦ My Treasure ❦ [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz