24.05.2020
Dzisiejszy dzień był taki pół na pół. Nie jest taki zły w porównaniu do ostatnich.
Ranek, jak i popołudnie było całkiem znośne. Jestem w trakcie kolejnej diety, czyli tak zwany "Post Przerywany". 16 godzin nie jem, a 8 godzin mogę. Podobno pomaga, więc warto spróbować.
Wieczór był tragiczny. Chciałam wyjść się z kimś przejść. Dałam na relacje na fb pytanie, czy ktoś chce się spotkać. Nie chciał nikt. Przez to chodziłam sama 2 godziny po mieście i oglądałak jak ludzie cudownie się razem bawili. Zazdrościłam im.
Kiedy wróciłam do domu to oddałam się płaczu. Tak strasznie potrzebowałam kogoś przy sobie. Przytulić się, pocałować.. Samotność mnie dobija.
Nigdy nie będę z kimś, kto mieszka blisko i chce być ze mną dłużej niż miesiąc..
![](https://img.wattpad.com/cover/214865363-288-k354995.jpg)
CZYTASZ
Diary
De Todopamiętnik ten jest stary jak świat, bo ma 2 lata (stan na 2022 rok). zacząłem go, gdy jeszcze nie byłem świadom tego, że jestem chłopakiem (stąd przez większość wpisów używam damskich zaimków). aktualizacje są dość rzadko, bo mało wchodzę na wattpad...