15.07.2020
Dawno nic tu nie wrzucałam. Co tam u was?
U mnie średniawo. Ścięłam sobie włosy znowu i teraz wyglądam tak:
Możecie napisać co sądzicie.
Cała rodzina mówi że się oszpeciłam. Przez to wszystko trochę żałuję że to zrobiłam. Oktawian i parę moich znajomych natomiast uważa że ładnie mi tak.
Ostatnio matka wyjebała Kornada z domu i ledwo po tygodniu wrócił. Mam już dość tych ich ciągłych kłótni. Dodatkowo zaczynam się stresować tym, że już niedługo będę miała brata. Znając życie to mi będą kazać się nim zajmować. Jebać to, że ja kurwa będę zajęta nauką :))
Generalnie to pewne osoby traktują mnie jak powietrze. Kiedyś byliśmy bardzo zżyci, a teraz udają, że mnie nie widzą. Serio to jest przykre, bo kiedy chce im się wyżalić to udają że nie widzieli moich wiadomości.
Od jakiegoś czasu bardzo jest mi słabo. Już 3 dni to się ciągnie. Może to przejdzie za jakiś czas. Pewnie to nic poważnego.
Zaczynam się znowu porównywać do innych. Płakałam wczoraj dużo widząc zdjęcia chudych, atrakcyjnych osóbek. Porównywałam się do takich człowieczków jak: Oktawian, Aga (moja przyjaciółka), Ali (wspominana już kiedyś ex) i wiele innych. Wszyscy wspomnieni mają coś, czego ja nie mam i cholernie bym chciała mieć. Może nie będę wypisywać dokładnie co, bo pewnie się rozpłaczę.
Nigdy nie będę tak cudowna z twarzy i ciała jak inni. Bardzo się nienawidzę.
CZYTASZ
Diary
Randompamiętnik ten jest stary jak świat, bo ma 2 lata (stan na 2022 rok). zacząłem go, gdy jeszcze nie byłem świadom tego, że jestem chłopakiem (stąd przez większość wpisów używam damskich zaimków). aktualizacje są dość rzadko, bo mało wchodzę na wattpad...