22.02.2020
To jest moje czwarte podejście pisania pamiętnika. Poprzedni został usunięty z niewyjaśnionych okoliczności.
W ostatnim czasie dużo dzieje się smutnych rzeczy u mnie. Ciągle płaczę przez rozstanie z moją dziewczyną. Mimo, iż to była nasza wspólna decyzja to strasznie jest mi przykro. Na początku nie czułam się tak źle. Wiecie.. mam wrażenie, że ona była jedyną osobą, która kochała mnie taką, jaką jestem i nikt inny mnie nie pokocha. Przez tą sytuację już kilka razy pocięłam sobie nadgarstki. Boli mnie to, że już nie jestem dla nikogo ważna. Dalej mam z nią kontakt i kiedy piszemy to zbiera mi się na płacz i serce mnie boli jak cholera. No cóż..
Dodatkowo lekarze oraz moja rodzina podejrzewają, że mam anemię. Wszystko przez to, że się odchudzałam i potrafiłam przeżyć 5 dni bez jedzenia. Miałam niedawno robione badanie krwi i w poniedziałek lub wtorek będą wyniki. Nie wiadomo jeszcze, co ze mną jest, ale mimo to już wszyscy mnie traktują, jakbym rzeczywiście była chora. Mama zmusza mnie do jedzenia, a kiedy nie zjem to zaczyna na mnie się drzeć wraz z moim ojczymem. Sama nie wiem czy chcę się leczyć.. właściwie jak umrę to nic takiego strasznego się nie wydarzy.
CZYTASZ
Diary
Randompamiętnik ten jest stary jak świat, bo ma 2 lata (stan na 2022 rok). zacząłem go, gdy jeszcze nie byłem świadom tego, że jestem chłopakiem (stąd przez większość wpisów używam damskich zaimków). aktualizacje są dość rzadko, bo mało wchodzę na wattpad...