Wpis 17

275 28 3
                                    

19.05.2020

Hej różyczki. Co tam u was? Mam nadzieję, że wszystko w porządku.

U mnie nie najlepiej. Cały dzień płaczę. Jest mi tak źle, że aż dzisiaj odmówiłam sobie spaceru po mieście (a ostatnio robię to codziennie). Praktyczie nie ruszam się z łóżka. Nie chcę tu mówić o przyczynie tego jakże chujowego mooda.

Co ja mam ze sobą zrobić? To wszystko mnie przerasta. Nie chcę już nikomu mówić o swoich problemach, bo wiem że:
1. I tak nic to nie da
2. Wyjdzie że nie daje sobie rady z drobnostkami.
3. Nawet jeżeli jakimś cudem by mi się poprawiło to i tak pogorszy się po chwili

W sumie zniknięcie nie byłoby takim złym pomysłem.

DiaryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz