Klarysa- Jejku co ci jest!? Halo!! Pomocy!!
Kiedy dziewczyna tak krzyczała, do pokoju wparował wściekły Jackson.
Jackson- Co się tak drzesz!?
Chłopak spojrzał na mnie, po czym szybko do mnie podbiegł i podniósł mnie z ziemi.
Jackson- Kurwa mówiłem, że tak będzie!!- chłopak krzyknął i zaczął odpinać mi ręce. - teraz uważnie posłuchaj. Pojedziemy teraz do szpitala i jeśli piśniesz komuś słówko o tym, że cię porwałem zginiesz. I uwierz, mam wielkie znajomości w tym szpitalu.
Kiedy chłopak zdjął mi łańcuch wziął mnie na barana i zaczął prowadzić do wyjścia.
...
Kiedy byliśmy już w szpitalu, byłam półprzytomna. Ruszałam się jak jakieś zombie. Leżałam tu już jakieś 20 minut i widać było, że chłopak nie kłamał z tymi znajomościami. Prawie cały czas pod moją salą stoją jacyś lekarze i mnie pilnują.
Cały czas patrzyłam w sufit. Nie wiedziałam co mam zrobić. Jedyna szansa na ucieczkę, idzie się pieprzyć. Gdy tak myślałam do pokoju wszedł jakiś lekarz.
Lekarz- Dzień dobry. Zaraz będziemy iść na badania.
T/I- Dobrze...
Lekarz- Aha i proszę nie uciekać. Nie masz dokąd- powiedział uśmiechając się chytrze. Wiedziałam już, że Jackson wybrał mi lekarza którego zna. Powoli traciłam nadzieję, że kiedyś ucieknę...że kiedyś jeszcze raz zobaczę Suge.
...
Po badaniach czułam się trochę lepiej, ale dalej byłam osłabiona. Modliłam się, żeby ktoś przyszedł i mnie uratował.
Nagle drzwi od sali się otworzyły i do środka weszła jakaś dziewczyna. Kiedy odwróciła się do mnie nie mogłam uwierzyć...
___________
Kolejny prawdopodobnie wieczorem bo mam dziś dużo lekcji😭❤❤❤❤
CZYTASZ
C14 ~<Min Yoongi>
Romance《W TRAKCIE KOREAKTY》 - Wierzysz w demony....? - Nie...one nie istnieją..... W opowiadaniu mogą pojawić się: - sceny 18+ - sceny brutalne. - przekleństwa. ♡premiera pierwszego rozdziału- 10.05.2020r