14

2.1K 68 9
                                    

Suga siedział przy mnie i pilnował by bóle nie wróciły. Z jednej strony cieszyłam się, że mi pomaga ale tydzień temu spalił mi dom no to wiadomo...

Leżałam w łóżku i czekałam na chłopaka który poszedł po herbatę. Kiedy wrócił usiadł obok mnie i zaczął się mi przyglądać.

T/I- Wiem że jestem ładna ale nie musisz mi się tak przyglądać.

Suga- Pf - Suga przewrócił oczami i podszedł do okna. Trochę było mi głupio, że tak wcześniej  na niego krzyczałam ale przecież miałam rację. 

T/I- Dzięki...- wzięłam łyk herbaty ale połowę wyplułam bo była gorąca.

Suga- Spoko....- dalej patrzył za okno. 

Spojrzałam na niego i podziwiałam jego profil. Był taki piękny i nieskazitelny....jego skóra była blada i piękna. A jego oczy? Ahh jego oczy są piękne. Zaraz! Stop!! T/I kurwa nie myśl o tym!!

 Zaczęłam pić herbatę a chłopak uśmiechnął się delikatnie do okna po czym spojrzał na mnie.

Suga- Wiem, że jestem piękny i mam nieskazitelną bladą cerę. I nie myśl za dużo o mnie bo jeszcze się zakochasz- zaśmiał się i wyszedł z pokoju.

Siedziałam z otworzoną buzią i wytrzeszczonymi oczami. Czy on to słyszał?! Przecież ja nic nie mówiłam!! Może umie czytać w myślach? Bo w końcu ma skrzydła i zmieniające się oczy. To nie jest ludzka cecha. Ale jakoś się tym nie przejmuje, że jest inny jak te inne dziewczyny z filmów. Zamiast czuć strach czułam bardzo silną ciekawość.

Pomału wstałam z łóżka i poszłam na dół gdzie zastałam chłopaka trzymającej w ręce patelnię.

T/I- Co robisz?

Suga- Zupę.

T/I- Yyy....na patelni?- zaśmiałam się i oparłam ręce o blat.

Suga- No tak. To patelnia....A gdzie masz garnki?

T/I- Dolna szafkę po lewej.

Suga- Ok. - chłopak otworzył szafkę I wyjął z niej ogromny garnek.

T/I- Ty masz zamiar ugotować zupę dla całego miasta czy co?

Suga- O co ci chodzi?

T/I- O to, że on jest za duży - wzięłam garnek z jego rąk po czym go odłożyłam biorąc nowy. Suga chciał zabrać mi garnek ale się odsunęłam.- Siadaj ja zrobię zupę.

Suga- Ale ja chcę ja zrobić.- skrzywił się. 

T/I- Eh...powiedzmy sobie szczerze. Nigdy nie gotowałeś.

Suga- Gotowałem.- uparł się. 

T/I- Ta jasne. Dobra nie marudź tylko siadaj.

Chłopak usiadł zrezygnowany na krześle i mi się przyglądał.

...

Gdy zupa była gotowa nalałam ją do talerzy a kiedy szłam do stołu przede mną pojawił się Suga na którego niechcący wylałam gorące jedzenie.

Suga- Kurwa! To boli!

T/I- Jejku przepraszam! Chodź szybko!- złapałam go za rękę i zaczęłam biec do łazienki. Gdy już w niej byliśmy Suga ściągnął koszulkę. Przyglądałam się mu do puki mój wzrok nie stanął na małym tatuażu na obojczyku. Moje oczy się rozszerzyły a serce zaczęło boleśnie kłuć.

_____________
Kolejny dziś wieczorem albo w nocy❤❤❤❤❤❤❤❤❤

_____________Kolejny dziś wieczorem albo w nocy❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


C14 ~<Min Yoongi> Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz