n e w . o n e

222 28 23
                                    

show me your scar, I will make you new one...

Czy przeznaczenie jest silniejsze, niżli nasze pragnienia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Czy przeznaczenie jest silniejsze, niżli nasze pragnienia..?

🌅🏯

Min Yoongi stał nieruchomo na podeście i pozwalał służebnicom zająć się jego wizerunkiem. Na dzień koronacji założył szaty w kolorze złota, a przez jego talię właśnie przewiązywano krwistoczerwony pas. Kolejny sztywny materiał uciskał jego trzewia, zmuszając do płytkich oddechów. Dłonie, szyję i uszy miał ciężkie od szlachetnych kamieni. Krótką fryzurę zakryła peruka z platynowych włosów byłej nałożnicy cesarza. Lśniące kaskady spływały po jego ramionach, przypominały, jaki był kiedyś, budziły w nim żal do Taehyunga.

Mączny puder na twarzy nie przykrył blizny.

– Panie... – Hoseok po raz pierwszy pokazał się w świątyni bez maski. Ukłonił się przyszłemu władcy, który wyprosił kobiety z komnaty. – Złoto i czerwień bardzo ci pasują, panie.

Yoongi uśmiechnął się lekko. Przesunął palcami po tłoczeniach i wyszytych na szacie wzorach. Strój koronacyjny powstał w przyświątynnej szwalni jeszcze długo przed hańbą pierwszego pretendenta. Podobno szyto go dwa lata.

– Ważne pismo – podał mu nieduży zwój papieru. Był przybrudzony, pogięty i nie miał pieczęci.

– Zaczekaj – rozwinął list, domyślając się, kto jest jego nadawcą. Hoseok stanął przy ścianie. Wystrój komnaty był skromny. Zupełnie nie w guście przyszłego cesarza, który teraz stanowił najbogatszy jej element. Strój mienił się w słońcu z każdym jego najmniejszym ruchem.

Czcigodny infancie, Min Joseonie Piąty Yoongi

Pragnę przekazać istotne informacje na temat Dojagi Sup. W Królestwie rodzą się niepokoje i sporo ludzi utraciło pracę w fabrykach porcelany. Król Park zarządził zbrojenie armii, jednak nie wydał żadnego rozkazu.

Z wyrazami szacunku, JJ

Min spojrzał na samuraja nieodgadnionym wzrokiem.

– Zleć urzędnikom wystosowanie pisma do króla Parka. Dobijemy targu, nie mają gliny.

Jung przejął list od Jeongguka i wrzucił go do ognia. Już miał wychodzić i oddać Joseona w ręce służebnic, ale się zatrzymał.

– Będziesz dobrym władcą, panie. Tian ci dopomoże.

– Póki nie ujrzą mego oblicza – rzekł, nakładając porcelanową maskę na prawą część twarzy. Maskę, która będzie mu towarzyszyć przez resztę życia.

▪︎  ▪︎

Sala tronowa została zajęta przez najważniejszych gości z cesarskiego dworu. Ich niezadowolenie wypełniało pałac aż po gzyms. Żaden z nich nie chciał niegodziwca na władcę, ale ich postawa była bierna. Mieli tydzień na złożenie odwołania do sekretariatu, jednak żaden papier tam nie dotarł.

dynasty  》bxb, taegi ✔ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz