- Lunka zła lunka groźna- Powiedział Syriusz
- Oj Black grabisz sobie grabisz- powiedziała Luna z uśmiechem na ustach
- A kto by pomyślał Luna z Syriuszem... - w tym momęcie Luna spojrzała się na mnie dziwnym wzrokiem.
- Dobra co jej daliście- powiedział Luna
- No właśnie nic- lowiedział Remus- chyba że to ja o czymś nie wiem.
Po chwili przyszedł do nas Peater
- Mogę się do was dosiąść?- Glizdogon nie czekał na odpowiedź po prostu usiadł koło Syriusza a on instynktownie się przesunął do Luny która zrobiła tak bardzo śmieszną minę że wybuchłam śmiechem a ze mną Moly
- Tak zaraz puszcze pawia- powiedziała Luna po chwili odezwał się do nas Peater
- Słuchajcie przepraszam was... Naprawdę żałuję. Nie wiecie jak jest zadawać się z nimi.
- Nigdy ale to nigdy więcej nasz nie zdradzisz?
- Nie. Obiecuje- powiedział Glizdogon- A ty nie jesteś z Rawenclov co tu robisz?
- To jest Luna przyszła dziewczyna Syriusza. A ty też byłeś Gryfonem i zadawałeś się ze slizgonami - powiedził James
- Z przyszłą dziewczyna Syriusza to bym polenizowała- powiedziała Luna. Po chwili do naszego stołu przyszedł chłopak.
- Luna jest sprawa bo Brodacz zobaczył, że w twoim, Nadi, Kate i Neli dormitorium nie ma okna i chce z wami porozmawiać- Powiedział chłopak.
- Kurwa... Ale to nie ja zrobiłam to tamte się biły.
- Mi się nie tłumacz Dambyldorowi się wytłumaczysz - powiedział chłopak śmiejąc się.
***
Kończą mi się pomysły. Dlatego Większość rozdziałów pisze Nyla
CZYTASZ
Jily/ Historia jak z bajki, ale czy na pewno?
ActionHistoria mówi o Lili i Jamesie. Nie do końca prawdziwa ale jednak. Jest tu parę wontków których nie było w książce.🐨