- Mam ci opowiedzieć coś o Jennie? - zdziwiła się nagłą zmianą tematu Rose.
- Tak, dokładnie tak - przytaknęła Lalisa, kiwając głową twierdząco.
- Hm...Cóż... Jennie jest bardzo wyjątkową osobą. Pomijając fakt, iż jest nieziemsko piękna to także jest bardzo inteligentna. Skończyła technikum logistyczne, wybrała się na studia dziennikarskie, zaczęła pracować w kawiarni, tym samym rzucając studia. Dużo czyta, medytuje, ćwiczy jogę, no i ma przede wszystkim talent do gotowania i pieczenia. Wszystko to, co przyrządzi do jedzenia jest nie do opisania słowami. To trzeba poczuć - zaśmiała się przez chwilę, powodując swoją wypowiedzią śmiech także i u Lisy - Ma dobry gust, jeśli chodzi o styl. Bardzo modnie się ubiera, na czasie i przede wszystkim to pasuje każdy wybrany przez nią outfit do niej. Jest optymistycznie nastawiona do życia, nie boi się wyzwań i nowych przygód oraz doświadczeń, bardzo dużo się uśmiecha i jest osobą wdzięczną. Jedyną jej wadą jest to, że często zmienia zdanie, na przykład tak jak ze zmianą kierunku na studiach, ogólnie jeśli chodzi o pracę to często ją zmienia.
- Wiem, wiem , zdążyłam to zauważyć.
- Jak? Pisałyście ze sobą?
- Tak, między innymi na ten temat.
- Aha.
- Ale mówisz, że Kim często zmienia zdanie... A zmienia zdanie tylko pod względem pracy czy ogólnie w każdej sferze życia?
- Myślę, że pod każdym względem, ale najbardziej jest to odzwierciedlone w pracy.
- W związkach też zmienia zdanie? - przerwała Lisa, zadając pytanie, na które bardzo pragnęła poznać odpowiedź.
- Nie, w związkach nie. Jak już się zakocha, widzi , że jest to odwzajemnione i łączy ich szczera miłość to kocha na zabój.
"Czyli mam jakieś szanse u niej!" - pomyślała Manoban - " Ale, no właśnie, czy jest to szczere uczucie? Czy to w ogóle jest miłość? Czy Jennie traktuje mnie na poważnie?"
Park po chwili ciszy zapytała :
- Kim dla ciebie jest Jennie?
- Co? - zapytała Lalisa, wracając z powrotem "na ziemię" , będąc odciągnięta od myśli o Kim.
- Kim dla ciebie jest Jennie? - powtórzyła cierpliwie i spokojnie.
- Wiesz, ja.... Wolę odpowiedź na to pytanie zostawić dla siebie - odparła Manoban po krótkim zastanowieniu się.
- Hm, dobrze - Ognistowłosa zaczęła snuć refleksje na temat relacji łączącej Lisę i Jennie. Czyżby były one w aż tak bliskiej relacji, że nie chce mi odpowiedzieć na to pytanie?, rozmyślała.
Po chwili stanęła przed Lisą, torując jej dalszą drogę.
- Podoba ci się Jennie?
- Ja... Wiesz... Hm... Może... Tak... Tak, podoba mi się Jennie.
- Aha, dobrze, rozumiem... A ja?
- Co "ty"?
- Czy ja ci się też podobam?
- Rose... Tak, podoba mi się twój charakter, także jesteś bardzo ładną dziewczyną, ale... To nie to samo. To nie to samo, co w przypadku Jennie. Traktuję cię jako koleżankę. Do Jennie poczułam coś więcej. Coś, czego nie da się opisać. Coś... Wyjątkowego. - Lisa w końcu powiedziała jej to, czego powiedzieć się bała. Starała się dobrać słowa tak, aby to zabrzmiało jak najdelikatniej, bowiem nie chciała urazić Park.
W końcu mogła się komuś przyznać do swoich uczuć. W sumie , to już to zrobiła przy Seulgi, ale ona zaczęła zaczepiać nieco Manoban, więc pomyślała, że chociaż Rosie tak nie postąpi. Wiedziała też, że jej nie wyśmieje, w końcu, była biseksualna.
Rose poczuła ukłucie w sercu. Oczywiście, pod względem emocjonalnym. Polubiła Manoban do tego stopnia, że nawet zaczęła coś do niej czuć. Podobała jej się, a widząc, że nie ma nikogo na oku, chciała ją w sobie rozkochać, jednakże nie szalała za Lisą. Po prostu jej się podobała. Nawet sama Seul przyznała, że Lalisa lubi dziewczyny. Więc chciała spotykać się z Lisą, przytulać ją, całować po policzku, trzymać za rękę... Może by coś z tego wyszło... Ale nie teraz. Nie po tym, do czego się jej przyznała. Do uczuć żywionych do Jennie. Do Jennie. Nie do niej, do Rosie. Zatem będą musiały zostać przyjaciółkami. Jeżeli Kim by odrzuciła zaloty Lisy, ta z kolei przybiegłaby się pożalić Chaeyoung, może by się w niej zakochała... Ale jedno jest pewne - na razie nie zamierza podbijać do Manoban. Poczeka i zobaczy, co z tego wyjdzie. Jednak chce z nią utrzymywać kontakt.
- Dobrze, rozumiem - Chae odwróciła się, zostawiając Lisę za sobą i idąc prosto.
- A ja się tobie podobam? - Lisa zatrzymała Chae.
- N... Nie. Nie podobasz mi się - odpowiedziała stanowczo rudowłosa. Oczywiste było to, że okłamała Lisę, ale zrobiła to tylko po to, by nie wyjść na "idiotkę".
- Dobrze - Lisa doskonale wiedziała, jaka jest prawda. Domyśliła się kłamstwa ze strony Park. Te gesty... One świadczą o pewnych uczuciach, które ognistowłosa czuje do Lalisy.
Lisa zrobiła pierwsze kroki do przodu, a widząc, że Rosie podąża za nią, szła dalej prosto. Obeszły całe jezioro dookoła w kompletnej ciszy. Każda była w swoim świecie myśli. Manoban rozmyślała o dziwnym zachowaniu Rosie, ta natomiast była nieco zawiedziona Lisą, ale nie chowała do niej urazy. Po prostu się nie odzywała. Nagle jakikolwiek temat do rozmowy nie przychodził jej do głowy, a jeśli już na jakiś wpadła to czuła kulę w gardle, która dosłownie utrudniała jej możliwość powiedzenia najmniejszego słowa.
Gdy już obeszły całe jezioro i udały się z powrotem do bloku, w którym mieszka Manoban, stanęły przez budynkiem.
Stały naprzeciwko siebie, wpatrzone sobie w oczy. Pierwsza odezwała się Manoban.
- Rosie, ja...
- Spokojnie, Lisa. Nic nie mów - rudowłosa uciszyła tajkę. Podeszła do niej, przytulając ją mocno - Nie chowię do ciebie urazy. Nie jestem zła. Możemy zostać koleżankami.
Lisa wzięła głęboki oddech.
- Cieszę się - rzekła, odrywając się od jej głębokiego uścisku.
- To ja już lecę do siebie... - oznajmiła Chae, ale Lisa odpowiedziała :
- Odprowadzę cię - zapewniła Manoban, łapiąc ją za dłoń.
- Nie, nie trzeba. Dam radę - spojrzała na ciepłą dłoń Lalisy spoczywającej na chłodnej dłoni Chaeyoung.
- Dobrze. To... Do zobaczenia.
- Do zobaczenia, mam nadzieję. Pa, Lisa - rudowłosa pocałowała ją w policzek.
- Pa - Rose odeszła, a Lalisa odprowadzała ją wzrokiem.
Myślicie, że Lisa dobrze postąpiła, mówiąc Rosie prawdę? 🙈😘
CZYTASZ
𝐘𝐨𝐮'𝐫𝐞 𝐬𝐞𝐱𝐲, 𝐬𝐭𝐫𝐚𝐧𝐠𝐞𝐫 | 𝐉𝐞𝐧𝐥𝐢𝐬𝐚
Fanfictionblondefoxy : Jesteś sexowna, nieznajomo. jendeukie : Uważaj, żeby ci się ramiączko nie odpięło ;) Czyli gdzie Lisa zaczyna pisać na chacie z "sexowną nieznajomą". | fluff, angst, chat Ship główny : Jenlisa Ship poboczny : Seultae, Chaelisa, Wengi...