"Zaufałam złoczyńcy"
Wtuliłam się w chłopaka i po chwili zasnęłam.
Time Skip
Od kilku dni nie mieliśmy stażu. Dzisiaj jednak zostałam wezwana w inne miejsce. Powiedzieli także, bym nie przynosiła swojego stroju bohaterskiego.
"Dziwne..."- pomyślałam. Razem z Kirishimą skierowaliśmy się w stronę metra.
Wchodząc na peron bardzo się zszokowałam. Z resztą, Ejiro też.
Stali tam moi przyjaciele z klasy: Deku, Tsuyu oraz Ochako.
Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy nie, ale wsiedliśmy do tego samego metra. Nawet wysiedliśmy na tej samej stacji.Wszyscy poszliśmy pod wskazany adres.
Nasze miny musiały być bezcenne. Przed wejściem czekało...CAŁE BIG THREE?!
"Co tu....się wyprawia?! Jest pełno mniej znanych bohaterów.
Co tu robi Aizawa-sensei?"- myślałam.-Aizawa-san co tu robisz?- spytałam trochę szeptem.
-Dostałem nagłe wezwanie. Sam też nie wiele wiem- odrzekł, po czym potargał mi włosy. Tak zaczęła się niezbyt przyjemna rozmowa.
-...jednak przy współpracy z policją udało nam się ustalić, że między tymi dwiema organizacjami doszło do bójki.- "Coś o tym wiem..."~pomyślałam.
-Nawet jeśli są uczniami U.A., po cholerę nam tutaj szczeniaki?-Spytał jeden z Pro Hero.- Będą nam tylko kulą u nogi. Prędzej zajdzie słońce, niż dojdziemy do konkretu.
-Nie wygaduj bzdur! Ta trójka to superważni świadkowie!- Tym razem głos wziął Fat Gum, wskazując na mnie, Ejiro oraz Amijikiego.
-Że niby my?- Ja oraz Kirishima spytaliśmy się w tym samym czasie.
Tak! Ponadto sądze, że Shinomi bardzo się przyda w tej akcji!- Dodał. Zaczerwieniłam się trochę.
Po chwili bohaterowie zaczęli dyskutować o tematach, nad którymi nie nadążałam. Narkotyki zwiększające dary?
-...Młody szef Ośmiu Wskazań Śmierci- Zamarłam. Na ekranie pojawiło się zdjęcie tego samego mężczyzny, który zabił Magne...którego widziałam wraz z Mirio w alejce.
- posiada indywidualność Overhaul. Pozwala mu rozłożyć i przywrócić do pierwotnego stanu dowolną rzecz.
C-co... Czy to oznacza, że...Eri...
-Chisaki ma córkę imieniem Eri. Jednak, gdy Mirio i Kira ją spotkali, miała zabandażowane ręce i nogi.
Eri...
-T-to...niemożliwe..-szeptnęłam.
-...Nie wińcie ich za to. Kira była gotowa by ją ocalić tam na miejscu, jednak Mirio patrzył do przodu w przyszłość.
Gdybym tylko mogła ją wtedy ocalić....gdyby Chisaki mnie nie rozpoznał...
-Zapewniam, że teraz ta dwójka cierpi najbardziej.
-Naszym celem jest ocaleniem tej dziewczynki. Tak jak mówiłeś, Fat Gum, Kira posiada indywidualność, która bardzo nam pomoże. Więc szczerze liczę na jej pomoc.
Po dłuższej chwili Sir Nigheye podziękował wszystkim za pomoc.
Gdy teraz o tym myślę...Eri....ta dziewczynka jest postawiona w podobnej sytuacji co ja niegdyś...Gdy weszliśmy do osobnego pokoju opowiedziałam reszcie z praktyk jak to było.
-Więc to tak...cholernie frustrujące!- odrzekł Kirishima.
CZYTASZ
My little kitty || Dabi X OC
FanfictionKira to żółtooka 16-latka. Dziewczyna o długich, czerwonych włosach i cechach dzikiego kota idzie w ślady swojej rodzicielki, by zrewanżować się wobec swojego ojca, który z niewiadomych powodów przeszedł na ciemną stronę. Jak potoczy się jej histori...