strangers ~ teomione

95. Dm

lunalovegood
Możemy się spotkać? Jesteś w domu?

hermionagranger
Niestety nie. Czekam właśnie na Teodora, mamy się spotkać i sobie wszystko wyjaśnić.

lunalovegood
Czemu do cholery dowiaduję się dopiero teraz? Jak to się stało? I co masz zamiar zrobić? Wybaczysz mu?

hermionagranger
Bardzo bym chciała, ale zobaczę jak rozwinie się cała sytuacja. Napisał do mnie i miał tak piękne słowa, ciekawe czy będzie umiał ukazać to samo czynami.

lunalovegood
Oby tak. Na prawdę uważam, że pasujecie do siebie perfekcyjnie. To idealny chłopak dla Ciebie.

hermionagranger
Szczerze? Też tak myślę.
A co tam u Ciebie? Czemu chciałaś się spotkać?

lunalovegood
Nieważne, opowiem Ci kiedy indziej.

hermionagranger
Daj spokój. Przyszłam o wiele za szybko i będę sama przez kolejne pięć minut (o ile mnie znowu nie wystawi), więc śmiało.

lunalovegood
Wtedy miał do tego poważny powód. W końcu to jego żona (wciąż nie mogę uwierzyć, że ją ma lol).
Spotykam się później z Ronem i nie wiedzieć czemu czuję, że dzisiaj będzie inaczej niż zazwyczaj.

hermionagranger
Jak to?

lunalovegood
Ron zaczął robić się coraz odważniejszy. Tu mnie obejmuje, tu chwyta za dłoń, tu całuje w policzek...

hermionagranger
To źle? Myślałam, że on Ci się podoba.

lunalovegood
Bo tak jest!
Ale boję się, że nie podołam w całowaniu..
W sensie, niby to robiłam i nigdy nikt nie narzekał, ale dawno z nikim się nie umawiałam. Co jeśli się w tym pogorszyłam?

hermionagranger
To jak jazda na rowerze, raz się tego nauczyłaś i już nie zapomnisz.
Całujesz idealnie, nie wątp w to.

lunalovegood
Dobra, wierzę Ci, nie mam wyjścia.
Puka do drzwi. Co mam robić?!

hermionagranger
No najlepiej je otworzyć lol.

lunalovegood
Dobra, dobra, racja.

(odczytano)