strangers ~ teomione

17. Dm

bitchin
Cześć, nieznajomy.
Jak tam Twój dzień?

sandman
Zależy, jak na to spojrzeć. Dlaczego nie odzywałaś się przedtem?

bitchin
Nie miałam czasu. Czyżbyś się stęsknił?

sandman
Dlaczego miałbym?

bitchin
Ponieważ, może, ale tylko może lubisz mnie bardziej niż chciałbyś się przyznać?

sandman
Żebym miał Cię polubić, musiałbym Cię chociaż odrobinę znać. A nie wiem o Tobie praktycznie nic.

bitchin
Zawsze możesz mnie poznać, wystarczy zadać jakieś pytanie.
I tak na przyszłość, jeśli będziesz chciał ze mną popisać, a ja nie napiszę pierwsza, ty to zrób.
Nie ma w tym nic złego, wiesz?

sandman
Wiem, ale nienawidzę pisać pierwszy. Postaram się to jednak zmienić, w końcu uparłaś się by się zaprzyjaźnić.

bitchin
A Tobie to tak bardzo przeszkadza XD

sandman
Ugh, cokolwiek.
Więc, nieznajomo, czym byłaś aż tak zajęta przez te wszystkie dni?

bitchin
Za kilka dni wraz z przyjaciółką wracamy z wakacji i ogarniamy z naszą ekipą by się spotkać oraz napić razem.
No i za niedługo są urodziny mojej mamy, więc musiałam zamówić kwiaty.

sandman
Jestem pewien, że w każdej kwiaciarni kupiłabyś bez problemu tego samego dnia, co ma urodziny. Dlaczego więc tak szybko?

bitchin
Ponieważ jest to specjalny bukiet, konkretnie wiązanka. Moja mama nie żyje.

sandman
Przykro mi. Przepraszam, nie chciałem poruszać tak ciężkich tematów już na samym początku znajomości.

bitchin
Nie mogłeś wiedzieć.
A mnie nie boli mówienie czy pisanie na ten temat, więc luz.
Najlepiej zacząć znajomość, mówiąc sobie o najcięższych sprawach, a później przejść do łatwiejszych, nie uważasz? Nie ma wtedy możliwości by uciec od siebie, tylko dlatego, że ta druga osoba coś zataiła strasznego.

sandman
Coś w tym może być, co napisałaś.
Więc, jeśli Ci to nie przeszkadza to jak zginęła?

bitchin
Popełniła samobójstwo, gdy miałam jedenaście lat.

sandman
Wiadomo dlaczego?

bitchin
Miała jakieś choroby psychiczne, widziała rzeczy, których nie było i po prostu tego nie wytrzymała.
Nie powiem, że mnie to nie dotknęło, ponieważ bym skłamała, ale minęło już siedem lat i nauczyłam się z tym żyć.

sandman
Podziwiam Cię. Musisz być na prawdę twardą osobą w życiu.

bitchin
Niekoniecznie, ale czasami nie ma się innego wyjścia.

(wyświetlono)