Zawieszona w wykonywaniu zawodu lekarka dołącza jako dziewiąta osoba do grupy planującej napad na mennicę w Hiszpanii.
Pairing: Berlin/Oryginalna postać kobieca
Zawiera treści dla dorosłych, takie jak: seks, przekleństwa, przemoc, odniesienia do de...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
😮
Jak to tego doszło? Kiedy to się stało? Nie mogę uwierzyć w 1k wyświetleń i tyle głosów. Nie spodziewałam się tego. Jesteście niesamowici 🖤. To wszystko dzięki Wam. Dziękuje z całego serca🖤.
Po naszym głosowaniu wszyscy rozeszli się w swoje strony. Berlin zabrał ze sobą telefon i udał się do drukarni. Miałam więc chwilę, by przeanalizować to, co stało się chwilę przed wtargnięciem Tokio.
Profesor wie o nas. To znaczy wie, że Berlin coś do mnie czuje. Czemu nic z tym nie zrobił? Gdy dowiedział się o Tokio i Rio był wściekły.
Wygląda na to, że Berlin chce ze mną być. To jest szaleństwo. A ja jestem szalona, że to rozważam. Gdy był między nami tylko niezobowiązujący seks, wszystko było proste. Ale wszystko się zmieniło i sprawy stały się skomplikowane. O dziwo już nie kwestionuje jego uczuć do mnie, ani swoich do niego.
Mam wątpliwości, czy mam w to wejść. Fakt, zachowuje się wobec mnie inaczej, ale na jak długo? Czy ten związek ma w ogóle sens i rację bytu? 5 byłych żon to powinien być wystarczający znak ostrzegawczy.
Berlin to złożona jednostka. Z jednej strony jest czarujący, szarmancki , dostojny, towarzyski i doskonały w łóżku. Z drugiej strony jest władczy, egocentryczny, narcystyczny, bezwzględny, agresywny, nie tolerujący sprzeciwu oraz nie posiada empatii i sumienia. Ma więcej wad niż zalet. Sprawa wygląda na prostą, ale uczucia zawsze wszystko komplikują. Dobry seks też. Tak to się kończy, jak przestaje się myśleć głową, a zacznie narządem płciowym.
Mam nadzieję, że mam sporo czasu na podjęcie decyzji. Do naszego celu nam jeszcze daleko, ale sytuacja jest napięta. Być może niedługo będziemy musieli stąd uciekać, z dużo mniejszą kwotą. Oby Profesor do nas zadzwonił przed północą.
Moje przemyślenia przerwał Moskwa. Biegł szybko do pomieszczenia i rozglądał się po nim. Wyglądał, jakby coś poważnego się stało.
- Hej, Moskwa, co jest? – Spytałam się go.
- Tokio zabarykadowała się z chłopakami w toalecie i gra w rosyjską ruletkę z Berlinem. – Odpowiedział mi z powagą w głosie.
- Co? Kurwa mać! – Tak się we mnie zagotowało, że aż musiałam wstać.
Czy ta idiotka chce zabić Berlina? Nagle poczułam strach. Nie mogę na to pozwolić.
- Praga, nie mamy czasu. Potrzebujemy czegoś do wyważenia drzwi. - Wzrok Moskwy cały czas krążył po pokoju, zatrzymał się dopiero na małej szafce na kółkach.
Mężczyzna wziął ją do rąk i podążyłam za nim. Przed drzwiami do toalety stała Nairobi, w życiu nie widziałam jej tak wkurzonej. Odsunęłyśmy się, gdy Moskwa próbował wyłamać drzwi. Na szczęście udało mu się. Gdy weszliśmy wszyscy we trójkę, Tokio celowała do Nairobi z rewolweru. Nairobi podchodziła do kobiety co raz bliżej, wtedy ręką przyłożyła broń Tokio do swojej klatki piersiowej. Tokio nie strzeliła, powoli opuszczała broń.
