Rozdział 10

3.7K 182 10
                                    

Gdy weszłam do domu wybiła 12. Wyszłam na taras i spojrzałam w niebo.  No tak listopad to najgorszy miesiąc. Dlaczego?  Całą zimę pada deszcz. Obserwowałam niebo ale przerwał mi dźwięk otrzymanego SMS' a.

Od: Nieznany
Bądź gotowa jutro o 20 zabieram cię na imprezę xx

Do: Nieznany
Nie znam cię a już mnie gdzieś zapraszasz.  Skąd mam mieć pewność że nie jesteś jakimś pedofilem?

- Serio?  Nie wyglądam na niego i nim nie jestem- powiedział ktoś za mną.  Obróciłam się i zobaczyłam Harry'go

- to ty do mnie piszesz? -

- na to wygląda.  To co dasz się namówić na imprezę? - zapytał podchodząc

-ale jutro?  Musze nadrobić  zaległości w pracy- zaśmiał się

- a gdybym ci pomógł?  Trochę się znam na modzie- podrapał się po karku.

- no nie wiem. Muszę zrobić przesłuchanie na nową modelkę Victoria Secret, potem pomóc w szyciu i dokończyć kilka projektów oraz załatwić kilka rzeczy z organizatorami- wyliczałam na palcach

- a gdybym na jeden dzień został twoją sekretarką? Pomógł bym ci we wszystkich- pokiwałam głową

- niech Ci będzie.  O 13.30 masz być przed moimi drzwiami i idziemy do pracy panie Styles - jego uśmiech się powiększył gdy pokiwał głową w zgodzie.

- ile  znasz języków? - zapytałam gdy usiadłyśmy na kanapie

- trzy a ty?

- mmm. ...... Francuski, Hiszpański. .. około 6 -  nasze następne pytania przerwał zegar który oświadczył nam że jest godzina 13

- co ty na to że pójdziemy teraz i szybciej skończymy rzekomą pracę? - zaproponował, zgodziłam się i ruszyliśmy do pracowni.

Love Me .// hsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz