Rozdział 21

2.2K 113 0
                                    

-Nicki ratuj! - krzyknęłam stojąc przed szafą w niedzielny poranek.

- co się stało ? - stanęła w progu z kubkiem kawy.

- idę na randkę i nie wiem co ubrać-jęknełam i dalej przeszukiwałam szafę.

- z kim idziesz? - ona nie wie że zaprzyjaźniłam się z gangiem który za dwa dni się wyprowadza.

- będziesz bardzo zła jeśli powiem Ci że zaprzyjaźniłam się z Zaynem, Harrym,  Louisem i Niallem?-

-Dlaczego?  Ale my mieliśmy umowę- zaczęła

-Wiem ale mi na nich zależy.  Mam w końcu przyjaciół nie tych fałszywych tylko prawdziwych.  Proszę pozwól mi decydować- westchnęła.

- no dobrze, z którym z nich idziesz? - uśmiechnęłam się. Podeszła do szafy i zaczęła w niej grzebać

-  idę z Harrym. Nie powiedział gdzie ale powiedział że nie mam być ubrana elegancko -

- myślę że koszula i spódniczka będą dobre na tą pogodę.  Do tego botki i jesteś gotowa-

- Dziękuję. Nawet ikona mody potrzebuje czasmi pomocy. - zaśmiałyśmy się.

- Chodź na śniadanie zrobiłam kanapki i jajecznicę - w piżamie zeszłam na dół. Zrobiłam jeszcze herbatę i włączyłam telewizor w kuchni.

- nadal nie znaleziono gaganu "Devil".nikt nie wie jak wyglądają i nazywają się jego członkowie.  Policja podejrzewa że owy gang popełnił samobójstwo. Dla państwa Perrie Edwards. - ciekawe co stało się z gangiem.

- Selena ktoś do ciebie - podeszłam do drzwi, stał tam Niall jak widać w piżamie

- coś się stało? - zapytałam po tym jak go przytuliłam

- zjemy razem śniadanie? - zaśmiałam się

- możesz, wejdź-

- chłopaki zgodziła się- krzyknął a po kilku sekundach zobaczyłam całą czwórkę w piżamach.

- no chodzie ale uprzedzam musimy dorobić śniadania -weszliśmy do kuchni gdzie siedziała Nicki.  Podniosła głowę i na nas spojrzała

- spokojne Sel mi wszystko wytłumaczyła. Mam nadzieję że lubicie jajecznicę i kanapki. -

-uwielbiamy-odpowiedzia

ł Zayn.  Usiadłam pomiędzy Nicki i Louisem,  naprzeciwko usiadł Harry, Zayn i Niall.

Love Me .// hsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz