Jungkook podjął najrozsądniejszą decyzję z możliwych nawet, jeśli dojście do tego zajęło mu sporo czasu.
Szybko pozbył się chatu i wszystkich tych rzeczy związanych z tym światem. Postarał się, by wszelki jego ślad na portalach wygasł tak samo jak różnego rodzaju zabawki i bielizna ofiarowana przez Jimina znalazły się w worku na śmieci. Choć wydawało mu się to niełatwe zadanie zdecydował się zapomnieć o Park Jiminie i skupić się na tym, co okazało się ważniejsze niż chwile słabości, które poza cielesną przyjemnością nie prowadziły do niczego wartościowego. Uczucia również nie grały w tym roli, w końcu od samego początku było wiadome jaki układ łączył jego i Jimina, że nie było w tym ani grama zaangażowania. Czy on próbował później się z nim kontaktować? Jimin chyba sam postanowił odpuścić sobie 'króliczka'.
Jedyne, czego zdołał się dowiedzieć był fakt, że fizjoterapeuta często zmieniał swoje zdobycze nie mogąc znaleźć w nich to, co bardzo odpowiadało mu w Jungkooku. Determinacja, upartość i pyskatość, to, że znosił wiele i doskonale zdawał sobie sprawę z postawionych warunków - tego zabrakło Jiminowi w każdym kolejnym chłopcu, który pojawiał się na jego drodze.
Yoongi wyjaśnił mu wszystko od samego początku. Po śmierci jego matki wyszło na jaw, że ojciec miał już dziecko z kochanką, więc Yoongi w wieku dziesięciu lat zamieszkał z nową rodziną. Do samego końca nie zaakceptował ani wyboru i zdrady ojca, ani macochy, która w gruncie rzeczy była dla niego naprawdę dobra i pomocna, ani Jimina, którego nienawidził całym sercem. Z ojcem oddalili się od siebie, w końcu od zawsze jego relacja z młodszym synem była znikoma, za to znacznie bardziej przykładał uwagę i pokładał nadzieje w Jiminie, który bardzo różnił się od wycofanego Yoongiego. Jimin, odkąd dowiedział się, że ma młodszego o dwa lata brata ucieszył się i przez lata biegał za Min, starając się z nim zaprzyjaźnić, jednak na próżno - od początku próba jakiejkolwiek więzi między tą dwójką była skazana na porażkę.
Jimin nigdy nie rozumiał zawiści Yoongiego nawet, kiedy po latach odwiedził go w gabinecie. Wydawać by się mogło, że tylko Victorię darzył jakimkolwiek szacunkiem.
Qian, bo tak naprawdę miała na imię Victoria, była córką państwa Song - zamożnej rodziny z Chin. Była powierzona Jiminowi już w wieku siedemnastu lat, gdzie kilka lat później odbył się huczny ślub. Jungkook nie wiedział, dlaczego nie mieli dzieci, koniec końców rodzina zawsze naciska na potomka. Możliwie był to bunt samego Park Jimina.
Nikt tak naprawdę nie wiedział o tym, co od nastoletnich lat kiełkowało się w mężczyźnie; wydawać by się mogło, że tylko Victoria coś podejrzewała a sam Yoongi kompletnie się od tego odciął, wynosząc się z rodzinnego domu rok przed ukończeniem dwudziestu jeden lat.
Yoongi nie bardzo chciał o tym rozmawiać (o tym, jaki tak naprawdę był Jimin i dlaczego tak bardzo lubił dominować chłopców) a Jungkook nie chciał więcej o to pytać. Zakończył ten rozdział i skrycie liczył na to, że uda mu się odbudować zaufanie starszego hyunga.
______
Kochani
do końca zostały cztery rozdziały. Przyznam wam się, że z początku projekt na to powstał by do samego końca było wulgarnie, dużo smutów i różnych zboczeń, ale gdy w pewnek chwili nadszedł mnie całkiem inny pomysł (głównie na to by wpleść bardziej Yoongiego jako skrycie zakochanego w Jk) i druga połowa partów zmieniła się o 180 stopni,
Am i wrong ruszyło (w ciągu ostatnich dni usunął mi się rozdział co niesamowicie mnie rozjuszyło, bo byłam z niego naprawdę zadowolona a wy wiecie jak to jest gdy szlak trafia coś nad czym pracujecie), ale to nic, nerwy nerwami, ale napisałam jeszcze raz. Kontynuację tego zacznę publikować, gdy już na dobre napiszę kilka rozdziałów na zapas żeby mieć pewność że znów nie będę wrzucać rozdział na pół roku.. wiem, że czekacie na to ff i bardzo się cieszę, że wciąż są ci co pamiętają,
po Glitterze zacznę wstawiać Fool for u także liczę, że okażecie miłość w dalszym ciągu
Dziękuję za to, że jesteście, że rosną statystyki Glittera no i Am i wrong doczeka się za moment 50tys! To jest piękny wynik, czuję dumę.
CZYTASZ
glitter bunny; jikook
Romance▸ᵍˡⁱᵗᵗᵉʳ ʷᵃˢ ᵉᵛᵉʳʸʷʰᵉʳᵉ ᵒⁿ ʰⁱˢ ᵇᵒᵈʸ ʰᵉ ʷᵃˢ ᵃᵐᵃᶻᵉᵈ◂ Kiedy Jimin z fascynacją obserwował błyszczące się drobinki na skórze swojego króliczka - chcę widzieć, jak wijesz się z rozkoszy, jak błyszczysz.' ❭❭ romance, smut, chat au, daddy...