Chciało mi się płakać z bezsilności. Straciłam rachubę, ile już błądzę po lesie szukając osoby, która jako jedyna mogła odpowiedzieć mi na moje pytania.
- Gdzie jest autor? - podbiega do mnie Mary i David, ale nie zawracam na nich szczególnej uwagi.
Gryzę mocno wargę.
- Uciekł.
- Stello, my go znamy. - mówi po chwili ciszy Mary Margaret, co sprawia, że od razu na nią patrzę z otwartymi szeroko oczami, domagając się wyjaśnień.
- Co? - pytam sucho.
Przełknęła ślinę i spojrzała na Davida.
- Poznaliśmy go dawno temu, zanim się urodziłaś. - mówi.
- Zmanipulował nas. - dodaje tata. - Przez niego dokonaliśmy wyborów, w wyniku którego Czarownica straciła dziecko.
Otwieram usta, by coś powiedzieć, ale nie potrafię. Patrzę na nich z niedowierzaniem.
Mary Margaret kiwa głową.
- To prawda. - przyznaje cicho.
- Nawet jeśli, to sami podjęliście decyzję i kłamaliście przez cały czas. Na każdy temat! - zaciskam palce na latarce, trzymanej w dłoni.
Spuścili wzrok na ziemię. Poczucie winy aż od nich biło, ale ja wpadłam w amok. Byłam cholernie wściekła. Było tyle rzeczy, które chciałabym im powiedzieć, ale na szczęście jeszcze miałam hamulce.
- Tylko w tej kwestii. - tata spojrzał mi w oczy.
- Uważasz, że to nic? - podniosłam brwi i założyłam ramiona na piersi.
- Chcieliśmy być rodzicami, na których zasługujesz. - Mary ponownie zaczęła się tłumaczyć.
- Nie wyszło. - warknęłam. Spojrzeli na siebie z bólem w oczach. - Zostałam bohaterką, bo zmieniliście mój los kosztem czyjejś niewinnej duszy!
David wystawił rękę w moim kierunku.
- Postąpiliśmy źle, ale kierował nami strach. Jesteśmy tylko ludźmi! - położył dłoń na piersi.
Oblizałam usta.
- Nie obchodzi mnie to. - pokręciłam głowa, czując łzy w oczach. Już nawet nie mogłam patrzeć im w oczy. - Strach, autor. Czym jeszcze się wymigasz? - zapytałam. - Zresztą to nie ważne. - machnęłam gwałtownie ręką. - Najważniejsze, to znaleźć autora przed Rumpelsztykiem.
Odwróciłam się i ponownie zaczęłam przeszukiwać las, jednak tym razem z rodzicami, Emmą, Henrym i Hakiem, którzy doszli do nas w trakcie drogi.
Szukaliśmy uparcie przez kolejną godzinę, ale to było na nic. Zdenerwowałam się jeszcze bardziej, bo co jeśli Gold już zdążył złapać autora i zmusić do zniszczenia nas?
CZYTASZ
HAPPILY EVER AFTER: Find My Way Back ¬ Killian Jones [2]
FanfictionDruga część książki "HAPPILY EVER AFTER ¬ Killian Jones". Stella Mills zawsze dawała wyraz swojej odwagi. Wielokrotnie pokazywała, że dla rodziny i przyjaciół jest w stanie zrobić wszystko. Po ostatnich wydarzeniach, które miały miejsce, w mieście...