CAMELOT
Dzięki magii Merlina pochodnie pogasły. Killian i David jako pierwsi weszli do lochów, elegancko obezwładniając straże. Merlin szedł na przodzie, a ja z Bell zaraz za nim.
- Nie wyszedłeś z wprawy. - powiedział z uznaniem Hak, poprawiając włosy, kiedy Merlin jednym, leniwym ruchem ręki pokonał jednego z rycerzy.
- To jak jazda na rowerze. - odpowiedział skromnie, dalej idąc na przód i zapalając przy okazji pochodnie.
- Artur wkrótce tu będzie. - mruknął David, trzymając się blisko obu mężczyzn.
- Skąd wiesz, czym jest rower? - Killian zmarszczył brwi.
Sama zresztą muszę przyznać, że może i to nie było pytanie na miejscu, ale jakże ciekawe i zastanawiające.
- Myślisz, że moje przepowiednie to fart? - zaśmiał się, skręcając w jeden z ciemnych korytarzy. - Tędy. - szedł dalej, ale później wystawił w naszym kierunku otwartą dłoń, byśmy się zatrzymali.
Killian położył rękę na moim brzuchu i razem przylegliśmy płasko do ściany. Wciągnęłam głęboko powietrze, wsłuchując się w głosy, które dochodziły zza zakrętu. Przeszło paru rycerzy, ale na szczęście nas nie zauważyli.
- A niech mnie. - odetchnął Hak, czym zwrócił uwagę Merlina. - Naprawdę widzisz przyszłość.
- To i owo. - pokiwał z uśmiechem głową i ruszył dalej.
- Och, więc czy... - zaczęłam, a on uśmiechnął się szeroko.
- Tak. - skinął.
- Ekstra. - powiedziałam powstrzymując szeroki uśmiech i ignorując pytające spojrzenie Haka i ojca.
Merlin szedł i nagle zatrzymał się wskazując na jedną z celi.
Killian i David wyminęli go i zajrzeli przez kraty. Podeszłam bliżej i dostrzegłam w środku wysokiego, barczystego, czarnoskórego mężczyznę. Ostatnim razem, kiedy go widziałam, to zmienił się w Corę.
- Książę? - Lancelot zbliżył się do krat.
- Nie jesteśmy już pod wpływem zaklęcia. - odparł tata.
- Przełamaliście je? - zapytał ze zdziwieniem.
- Nie oni. - mruknął Hak, zza którego powoli wyszedł Merlin.
- Ja. - uśmiechnął się uprzejmie.
Kąciki ust Lancelota uniosły się do góry.
- Merlin. - skinął głową.
Za bardzo skupiłam się na obserwowaniu sceny przed sobą i nie zauważyłam nawet, że za mną, w celi siedzi znajoma, rudowłosa kobieta.
- Mnie też uwolnicie? - zapytała niespodziewanie, a ja aż podskoczyłam.
CZYTASZ
HAPPILY EVER AFTER: Find My Way Back ¬ Killian Jones [2]
أدب الهواةDruga część książki "HAPPILY EVER AFTER ¬ Killian Jones". Stella Mills zawsze dawała wyraz swojej odwagi. Wielokrotnie pokazywała, że dla rodziny i przyjaciół jest w stanie zrobić wszystko. Po ostatnich wydarzeniach, które miały miejsce, w mieście...