Rozdział 9

5.4K 341 15
                                    

«Brook»

Co byście zrobiły na moim miejscu kiedy chłopak wyznaje ci miłość po 2 dniach od poznania ?

Na nic więcej nie było mnie stać jak wyjście z kuchni . To nie tak że ja go nie lubie ,po prostu nie wiem czy lubię go na tyle by można było nazwać to miłością . Każda dziewczyna marzy o idealnym chłopaku bo, każda z nas chce być kochana najmocniej jak się da. Ale czy to dobry pomysł by wiązać się z idolem milionów nastolatek ? Moja odpowiedź brzmi NIEWIEM .

Zacznijmy od tego że , są plusy i minusy (jak w każdym związku), ale nie w każdym chłopak ma jeszcze milion dziewczyn do wyboru ,które przyjmą go z otwartymi ramionami bez namysłu . Wiem popełniłam błąd wychodząc bez słowa ale co miałam powiedzieć ? Mam mentlik w głowie.

Wyszłam na taras by ochłonąć z emocji kłębiących się w mojej głowie i sercu .

Dlaczego podejmowanie decyzji musi być takie trudne?

Moja podświadomiść ciągle zadawała mi pytania
-Lubisz go ?

-Lubie
-Podoba ci się?
-Podoba
-Myślisz o nim?
-Tak
- To nad czym się zastanawiasz?!

-Nie wiem

-Musisz zacząć działać , weź się w garść bo inaczej przepuścisz jak że seksowną ofertę!

Po monologu weszłam szybko do domu kierując się do kuchni ale nikogo tam nie zastałam , więc poszłam do mojego pokoju ale tam też nic . Usłyszałam przewracaną perkusję w garażu więc się tam udałam.

- Co ty robisz Cal - zapytałam śmiejąc się na głos widząc chłopaka jak leży po środku podłogi a wokół porozrzucane akcesoria perkusyjne.

- Ja... yyy...jestem beznadziejny , nawet nie potrafię normalnie chodzić aby czegoś nie popsuć . Jestem łamagą i nieudacznikiem .

- Nie Cal jesteś MOIM nieudacznikiem i łamagą- kiedy to powiedziałam chłopak spojrzał na mnie zdziwiony .

-Ale ty ...- chciał dokończyć ale klęknełam koło niego i namiętnie pocałowałam.

- Czy ktoś się pytał czy chce zostać jego dziewczyną czy tylko mi się przesłyszało ?- powiedziałam

-Zgadzasz się serio ?

- Nie

- Ale ...

- Żarcik oczywiście że się zgadzam i od teraz możesz legalnie mówić do mnie kochanie.

- Dobrze kochanie- zaczeliśmy się śmiać.

Siedzieliśmy w moim pokoju albo inaczej ja siedziałam a on leżał na moich kolanach , ciągle rozmawialiśmy i śmialiśmy się z błachych spraw . Calum zrobił sobie ze mną selfie i wstawił na Twittera z podpisem ,, MOJA DZIEWCZYNA ''

Jak na zawołanie pojawiło się mnóstwo komentarzy z życzeniami i oczywiście co było nieuniknione z hejtami. Ale nie przejmowaliśmy się tym tylko żyliśmy chwilą .


Czy nie jest za słodko ? Trzeba to zmienić więc szykujcie się na coś nowego co wydarzy się niebawem.
          Laurenxx

3...2...1 wchodzimy /5 sosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz