Suzuno osobiście kazał lokajowi przejrzeć ojczyma. I oczywiście rozkazał sprawdzić jego przeszłość z wojska, historie rodziny i ogólnie wszystko. Nawet wszelkie karty medyczne poszły w ruch. I od rana Fuusuke chodził (o ile noga mu pozwalała) w kółko i czekał na lokaja i jego informacje.
I o godzinie 14, Arthuro wreszcie ruszył do pokoju pana Fuusuke z teczką z informacjami na temat jego ojczyma. I Suzuno nawet obiadu nie zjadł, bo był tak podekscytowany. Bo może wreszcie znajdzie haka na ojczyma i się go pozbędzie? Albo uda mu się go zaszantażować?
-Masz?- Suzuno z entuzjazmem pięciolatka zapytał, gdy Arthuro nawet do końca nie wszedł do jego pokoju i jeszcze nawet Ayumy nie zamknął drzwi, a Fuusuke zniecierpliwiony stał przy nim z wyczekiwaniem- niczym pies, którego właściciel wrócił do domu.
-Mam, spokojnie. Nawet ciekawe rzeczy znalazłem- Arthuro powiedział z uśmiechem, ale Suzuno nie chciał czekać- chciał już wiedzieć wszystko.
-Gadaj, chce wszystko wiedzieć- Fuusuke był w gorącej wodzie kąpany i widocznie chciał wszystko już, tu i teraz.
-Wywalili go z wojska, ponoć za narkotyki, ale podzwoniłem do jego kolegów z pokoju i ciekawych rzeczy się dowiedziałem. Większość twierdzi, że Haruya nigdy nie brał i nigdy by narkotyków nie miał i pewnie ktoś mu je podrzucił. I zacząłem pytać, dlaczego ktoś mógłby chcieć, żeby go wywalili? I tu już jest ciekawie. Jeden koleś powiedział, że podobno przystawiał się do pielęgniarki, ale to podobno nie prawda. Bo narkotyki prawdopodobnie podrzucił mu generał i wiesz dlaczego? Bo mówią, że Haruya przespał się z jego bratem, który był na tym samym stopniu co Nagumo. I generał prawdopodobnie nie chciał, żeby to wyszło, więc wywalił Hauye, żeby go uciszyć, nawet podobno go nastraszył i pobił, bo karta medyczna mówi, że po dniu, gdy go wywalili to nasz Haruya trafił dotkliwie pobity do szpitala, choć w raporcie wpisali, że to wypadek samochodowy.
-To skąd wiesz, że to było pobicie?
-Bo jakaś babcia znalazła go pobitego w parku i zadzwoniła po karetkę. Co ciekawe do pobicia doszło niecały kilometr od domu tego generała i ten teren to wcale nie był teren Haruy, bo jego dom był oddalony o prawie 15 kilometrów, więc coś ewidentnie nie grało.
-Czego jeszcze się dowiedziałeś?- Suzuno był zadowolony, ale chciał więcej.
Bo się cieszył, że wyczuł gejoze ojczyma. Bo przecież on sam go pocałował i powiedział, że jest hetero, a kilka lat wcześniej sam pawdopodobnie posuwał mężczyznę i to już się wydało. I Fuusuke z tymi informacjami- miał w garści ojczyma, zupełnie w garści.
-Nagumo ma ciekawą kartę prac, ale co jeszcze ciekawe- przez rok pustą, co oznacza, że musiał nie pracować lub pracować niekoniecznie zgodnie z prawem. I poszukałem i znalazłem coś ciekawego. Bo miesiąc przed tym jak przestał pracować, jego młodsza siostra zachorowała na raka i potem Haruya zwolnił się z pracy. Ale po miesiącu jego siostra trafiła do drogiego szpitala, więc Nagumo prawdopodobnie zarobił na to na czarno i skończył pracować, gdy jego siostra zmarła. Co ciekawe: podobno należał do jakiegoś gangu i tam nielegalnie zarabiał. Podobno czasem do niego ktoś z tego gangu przychodzi, więc jeśli uda się nam go złapać- dowiemy się, o co dokładnie chodzi.
-A ma jeszcze jakieś rodzeństwo?
-Nie. Miał matkę, ale ta ma farmę i nie interesuje się jego bogatym życiem. Utrzymują kontakt telefoniczny, ale ani razu jej tu nie było. Podobno Haruya czasami do niej jeździ. Poza tym chyba Nagumo nic nie ukrywa- Ayumy powiedział.
-A sprawdziłeś jakieś podejrzane transakcje w banku? Jakieś podejrzane wydatki czy przelewy?- Fuusuke zapytał, bo Nagumo mieszkając z nimi, mógłby sobie po cichu wziąć pieniądze i potem wieść spokojne życie do końca.
CZYTASZ
Dwa oblicza I Yaoi
RomancePieniądze dają szczęście, ale czy potrafią je też odbierać? Czy jeden niewłaściwy romans może zniszczyć życie? Czy można uciec od rzeczywistości, gdy ona ciągle nas dogania i znów bije po głowie? Czy można pozbyć się niechcianych zapędów seksualnyc...