PROLOG

318 15 68
                                    

Moja miłość 

Moja miłość jest błędem

Moja miłość mnie krzywdzi

Moja miłość jest światłem

Moja miłość jest nieobliczalna

Moja miłość jest przekleństwem

Moja miłość jest nieprzyzwoita

Moja miłość jest twarda

Moja miłość nie toleruje łez

Moja miłość to grzech

Moja miłość to kara

Moja miłość ma poczucie humoru, śmieje się, gdy inni płaczą

Moja miłość ma czelność śmiać mi się w twarz

Moja miłość jest bezczelna, śmieje się, gdy mnie oszukuje

Moja miłość jest chora, nie miała prawa zaistnieć

Moja miłość zawsze mnie pilnuje i ratuje

Moja miłość o mnie dba, ale nigdy wystarczająco

Moja miłość gra na dwa fronty, ale zawsze wygrywa

Moja miłość mnie oszukuje i nie chce mi tego wyjaśnić

Ona mnie rozumie

Ona mnie nie docenia

Ona mnie zdominuje w sekundę

Ona nie da mi być szczerym

Ona jest twarda, jest żołnierzem

Ona mnie pobije, a potem przytula się w nocy

Ona mnie obraża, a potem przeprasza

Ona mi wszystko zabiera i nie ma zamiaru oddać

Ona o mnie zabiega, ale nigdy nie jestem jej

Ona mnie okłamuje i brnie dalej

Ona jest bez uczuć, odwraca się, gdy jej potrzebuję

I mimo to- kocham ją coraz bardziej

Kocham jej opalone i umięśnione ciało

Kocham jej uśmiech, gdy wstaje

Kocham jej troskę, gdy ja udaję silnego

Kocham jej sposób bycia

Kocham ją całym sercem

Kocham, jak poświęca mi uwagę

Kocham jej krzyk, gdy się denerwuje

Uwielbiam obejmować ją w nocy

Uwielbiam czuć na sobie jej wzrok

Uwielbiam patrzyć, jak się bije

Uwielbiam, gdy pokazuje zazdrość

Uwielbiam jej opalone ciało i moje blade dłonie na jej plecach

Uwielbiam jak sapie, gdy TO robimy

Uwielbiam jej złote oczy, które zawsze są takie spokojne

Uwielbiam jej ramiona, łapią mnie i nie puszczają

Uwielbiam, jak mnie bije, choć zawsze potem przeprasza

Po prostu ją uwielbiam

Tak zwyczajnie, normalnie- kocham ją...

Ale świat tego nie zaakceptuje

Nie mamy prawa istnieć

Nie mam prawa jej dotykać

Nie powinniśmy być razem

Nie powinniśmy się rżnąć, gdy moja matka spokojnie spała w pokoju obok

Nie powinniśmy nigdy nawet spojrzeć na siebie z pożądaniem

Nigdy świat nie zaakceptuje naszego uczucia

Bo to fałsz, bo kłamałem...

To nie "ONA", to "On"

On jest moim światem, a świat nigdy nie powinien się o tym dowiedzieć

Bo on też jest chłopakiem

Bo on też mnie kocha

Bo on i ja nigdy nie powinniśmy zaistnieć...

Bo jesteśmy mężczyznami, a świat nie jest tolerancyjny

Dlatego nigdy się nie dowiedzą

Ale ja będę cię pamiętał

Już zawsze

Nagumo Haruya

Haruya Nagumo

Już zawsze będziesz tylko mój...

Dwa oblicza I YaoiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz