1

816 37 17
                                    

Taki krótki wstęp, żeby pobudzić waszą ciekawość😌

5 lat później

Poprawiłem marynarkę i przeczesałem włosy palcami. Wziąłem głęboki wdech, oczywiście że się stresowałem. Wyszedłem z łazienki i ruszyłem w kierunku rozstawionego planu zdjęciowego. Od razu podleciała do mnie Kinga, by przypudrować mi twarz i poprawić wszystko, bym wyszedł idealnie. Fotograf skinął na mnie, po czym podszedł poprawić światła.

-Panie Rafale, proszę lekko się uśmiechnąć i popatrzeć w obiektyw.

Usłyszałem pstryknięcie aparatu i przyjąłem inną pozę, jak wcześniej  omawialiśmy przed sesją.

***

Wychodziłam właśnie z poradni psychologicznej, w której byłam na stażu. Miałam jeszcze skoczyć szybko zrobić jakieś zakupy, bo Michał napisał mi, że wróci trochę później, a w naszej lodówce zostało samo światełko. Wrzuciłam torbę na tylne siedzenia i wsiadłam na miejsce kierowcy.
Byłam trochę zmęczona, marzyłam tylko o ciepłej kąpieli.
40 minut później byłam już w domu. Rozpakowałam zakupy i rzuciłam się na kanapę w salonie. Chwyciłam pilot i włączyłam telewizor. Od razu przełączyłam na kanał muzyczny, bo nie miałam siły słuchać, co rząd znów odjebał. Po krótkiej chwili poczułam, jak moje powieki robią się coraz cięższe, aż zasnęłam.

Poczułam, jak ktoś przykrywa mnie kocem. Otworzyłam oczy i ujrzałam ciepły uśmiech Michała.

-Hej kocie, nie chciałem cię obudzić, tak słodko wyglądałaś.

Podniosłam się, by zrobić mu miejsce na kanapie. Usiadł obok, a ja przysunęłam się bliżej, kładąc mu głowę na torsie i wtulając się w niego. On objął mnie ramieniem i nachylił się, by umieścić lekkiego buziaka na moim czole.

-Która godzina? Na długo odpłynęłam?

-21, jesteś głodna?

-Oj tak, jak wróciłam to od razu padłam, nie zdążyłam nic ugotować.

-Spokojnie, zaraz zrobię nam jakąś pyszną kolację. Masz ochotę na winko?

-Zawsze.

Trzask me by your name 2 | Rafał Trzaskowski Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz