~°13°~

2.9K 126 74
                                    

Kirishima:
(Rozdział 12 tylko w oczach Kiri)

Siedziałem w drugim pokoju.  Szukałem narkotyku halucynogennych, i płynu na amnezje dla Bakusia. Podam mu jak się  obudzi. Albo jutro dzisiaj jeszcze z nim sobie pogadam. Nagle usłyszałam hałasy z pokoju mojego i Bakusia.  Poszedłem tam i zobaczyłem ledwo oddychającego Katsukiego. Ech a więc jednak szarpał nadajnik.
- Nie siłuj się tak z tym bo źle to się dla ciebie skończy a ja chcę ciebie żywego i całego.
Spojrzał na mnie. Jaki on jest słodki . Poszedłem do niego i usiadłem koło go. Patrzyłem na niego ,nie mogłem się  powstrzymać  i dotknąłem jego policzka, ma taką mięciutką skórę. Chce ją dotykać zawsze ,te czerwone piorunujące oczy. Blond stojące włosy ,delikatne wargi . I zajebiście zbudowane ciało. On jest moim ideałem ,urodził się dla mnie , tylko po to aby całe życie  spędzić ze mną a nie z tym zielonym nerdem.
- CO TO KURWA MA ZNACZYĆ IDĘ DO DOMU I NIGDY SOBIE WIĘCEJ NIE RÓB TAKICH ŻARTÓW BO ŹLE TO SIĘ SKOŃCZY I GDZIE JEST DEKUU ,RAZEM WYMYŚLILIŚCIE TEN GŁUPI ŻART!!!!!
Bakugo odtrącił moją rękę i wstał, kierował ślę  do wyjścia. Złapałem go za rękę i pociągnąłem na łóżko. Usiadłem na niego okrakiem i patrzyłem na niego. Po  chwili dodałem.
- Księżniczka  chcę uciekać?
- ODWAL SIĘ O DE MNIE I ZEJDŹ ZE MNIE DEBILU GŁUPI JEBANY SUKINSYNIE!
Wkurzyłem się,  on należy do mnie i to ja mogę  z nim zrobić wszystko  co zachce.
- Może trochę grzecznej za takie zachowanie kiciuś dostanie kare .
Wyjąłem telefon i włączyłem aplikacje z tym nadajnikiem. Włączyłem prąd. Od razu zauważyłem że  działa. Po chwili wziąłem  jak najmniejszy ale przy każdym ruchu będzie coraz większy.
Zszedłem  z niego i położyłem to sobie brzuchem na kolanach. Był strasznie lekki i mięciutki ,chciałbym go cały czas całować i przytulać. Ale on jest jeszcze nieznośny ale to jest strasznie urocze.
- Co ty wy... wyprawiasz!!!!
- Jeszcze możesz mówić, muszę cię trochę wychować, abyś chodził jak w zegarku. Pamiętaj należysz teraz do mnie więc mogę zrobić z tobą wszytko.
- CO KURWAAA POJEBAŁO CIĘ DO RESZTY LECZ SIĘ NA GŁOWIE PEDALE GARBATY!!!
Wkurzyłem się. Zwinnym ruchem zdjąłem mu dół. Ale on jest zajebiście seksowny ,chciałbym go poczuć. Ale teraz jest za szybko zrobię to jutro. Wtedy będziemy razem do końca naszych dni. Zaczął się  wyrywać i wiercić,  więc stwardniałem

rękę. I klepnąłem go w tyłek. CHOLERA   JAKI ON MIĘCIUTKIIIIII!!!!! Zacząłem go klepać po tym zgrabnym tyłeczku gdy przy 16 zauważyłem że stracił chęci ucieczki. Przestałem i wziąłem go sobie na kolana. Siedział na mnie rozkrokiem ,więc  widziałem całe jego ciało. Jest piękne i jest tylko moje. Przytuliłem go do siebie, oparł głowę o moje ramie. Po chwili zaczęłam  go całować i gryźć po karku. Nie protestował ,ucieszyło mnie to. Złapałem go za ramiona i wziąłem go tak aby patrzeć mu w oczy. Gdy to zrobiłem powiedziałem.
- Już od dawna chciałem to zrobić.
Po tych słowach pocałowałem go namiętnie i przytuliłem. To były najszczęśliwsze dni mojego życia, oparł głowę o moje ramie. Uśmiechnąłem się  do siebie ,i go przytulałem.
- Kocham Cię  Bakuś....
Zasnął, wszedłem z nim pod kołdrę i poszliśmy spać. Ale przed tym otuliłem go do snu.....

~°Proszę Wybacz Mi°~°BakuDeku°~[ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz