Elizabeth

2.3K 99 28
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Betty_R: ˢⁱⁿᵍˡᵉ ᶠᵒʳᵉᵛᵉʳ ✌

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Betty_R: ˢⁱⁿᵍˡᵉ ᶠᵒʳᵉᵛᵉʳ ✌

Lubi to Miona, Red_Weasley, Evans_Lea, Vivi_M, Aurora_Martines i 4,8k innych użytkowników

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Lubi to Miona, Red_Weasley, Evans_Lea, Vivi_M, Aurora_Martines i 4,8k innych użytkowników.

Wyłączono możliwość komentowania.




°°°°


Udawany uśmiech gościł na twarzy Elizabeth. Nie chciała pokazywać jak bardzo boli ją rozstanie z Wiktorem.
Naprawdę go kochała i tak naprawdę nadal kocha, ale była świadoma, że ten związek nie miał przyszłości.

Właśnie siedziała na kanapie w domku który wynajmowali na czas wakacji. Dwa dni temu odbyło się wesele Alexa i Nevilla. Dziewczyna była bardzo dumna z brata. Po wszystkim co przeżyli żyje dalej i znalazł sobie miłość.

Wokół niej znajdowali się wszyscy przyjaciele. Pogada zdecydowanie nie dopisywała co wiązało się z tym, że wszystkie plany przepadły. Nic nie mówiąc wsłuchiwała się w ich rozmowy co jakiś czas potakując głową. Wszyscy już wiedzieli o jej rozstaniu przez post z Instagrama, który wstawiła po przepłakanej  nocy.


-...no i dlatego uważam, że jestem stąd najzabawniejszy i najbardziej zajebisty- dokończył Ron.

Wszyscy się zaśmiał. Oprócz Betty która znów przepadła w myślach. Nagle poczuła, że ktoś łapie ją za ramię. Był to Nevill.

-Hej, jak się czujesz?- zapytał. Wszyscy skupili się na niej.

-Jest okej-wzruszyła ramionami.

-Nigdy nie jest- stwierdziła Ginny- będzie Ci lepiej jak wszystko z siebie wyrzucisz.


-Po prostu zrozumiałam, że to nie ma sensu i przyszłości. Odkąd wrócił do reprezentacji nie mieliśmy dla siebie czasu. Wiecznie mnie olewał i dawał na drugi plan. Nie mogłam z nim wyjeżdżać bo mam staż i życie w Londynie. Ostatnio w ogóle ze sobą nie pisaliśmy. Wiedziałam, że żyje tylko dzięki Instastory-prychneła- Nie chciał przyjechać tu ze mną bo z drużyną mieli swój zwycięski wyjazd. Kiedy poprosiłam, aby się tu aportował na wesele chłopaków to powiedział, że nie może i mam przestać truć mu dupe. Wtedy ostatecznie stwierdziłam, że to koniec- jej oczy zaszkliły się od łez.

-To była dobra decyzja- stwierdziła Vivien- Tylko się męczyłaś.

-Dokładnie związek polega na tym aby być przy sobie i się wspierać, a nie olewać dla drużyny- dodała Hermiona.

-Kurde teraz będziesz mogła iść na łowy i szukać przystojniaków! Dziewczyno musisz z tego korzystać, my już jesteśmy na zbyt zaawansowanym etapie i już nie warto chłopa zmieniać- zaśmiała się Pansy, a Anthony posłał jej urażone  spojrzenie. Można było usłyszeć ciche ,,aha".

-Dzięki, jesteście wspaniali- uśmiechnęła się, przytulając Daphne która siedziała obok.

-Jebać Kruma!- krzyknął Zabini.

-A ja powiem tylko, że nigdy chuja nie lubiłem- powiedział zadowolony
Malfoy.










°°°°••••°°°°••••

Siemkaaa

Dracze podsumował haha

Miłej sobotki kochani ❤

𝙰𝚍𝚞𝚕𝚝 𝙻𝚒𝚏𝚎 ♡︎ 𝙸𝚗𝚜𝚝𝚊𝚐𝚛𝚊𝚖 𝚙𝚊𝚛𝚝 𝚝𝚑𝚛𝚎𝚎 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz